"Podstawą Nobla dla Liu są prawa człowieka"

(fot. 保守 / wikipedia.pl)
PAP / wm

Przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla chińskiemu dysydentowi Liu Xiaobo było podyktowane uniwersalnymi prawami człowieka, a nie próbą narzucenia "zachodnich" wartości Chinom - podkreślił w czwartek przewodniczący Komitetu Noblowskiego Thorbjoern Jagland.

- To nie jest protest, tylko sygnał pod adresem Chin, że dla ich przyszłości będzie bardzo istotne łączenie rozwoju gospodarczego z reformami politycznymi i wspieraniem osób walczących w Chinach o podstawowe prawa człowieka - oświadczył Jagland na konferencji prasowej w Oslo, w przeddzień wręczenia nagrody. Dodał, że "w dużej mierze przyszłość świata jest w rękach tego wielkiego kraju".

- Ta nagroda jest wyrazem przekonania, że są to uniwersalne prawa i uniwersalne wartości, a nie zachodnie standardy - powiedział.

DEON.PL POLECA

Komentując nieobecność Liu Xiaobo na piątkowej ceremonii, przewodniczący Komitetu Noblowskiego ocenił, że będzie to "potężny symbol, ukazujący, do jakiego stopnia wybór tego laureata był właściwy".

Pokojową Nagrodę Nobla przyznano 54-letniemu Liu Xiaobo "za długą walkę bez przemocy na rzecz podstawowych praw w Chinach". Jednak odbywający karę 11 lat więzienia za działalność wywrotową dysydent nie będzie mógł osobiście odebrać nagrody. W Oslo nie zjawią się też jego bliscy, gdyż nie mogą opuścić terytorium Chin.

Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiedziało w czwartek, że nie powiodą się jakiekolwiek próby nacisku na władze w Pekinie w sprawie Liu. Rzecznik MSZ Jiang Yu nazwał przyznanie nagrody "nieprzyzwoitością" i oznajmił, że pokojowy Nobel nie powinien być wręczony osobie, która - jego zdaniem - jest kryminalistą. Wezwał też przedstawicieli poszczególnych państw, by nie brali udziału w piątkowej uroczystości w Oslo.

W odpowiedzi na decyzję Komitetu Noblowskiego w czwartek w Pekinie po raz pierwszy wręczono "pokojową nagrodę Konfucjusza", której laureatem został były wiceprezydent Tajwanu Lien Chan. Nagrodę przyznano mu za wysiłki na rzecz poprawy stosunków chińsko-tajwańskich. Laureat nie pojawił się na ceremonii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Podstawą Nobla dla Liu są prawa człowieka"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.