Pogrzeb prezydenta Algirdasa Brazauskasa

W uroczystościach udział wzięli m.in. Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski (fot. EPA/STRINGER)
PAP / apd

Tysiące osób pożegnały w czwartek w Wilnie zmarłego w ubiegłą sobotę pierwszego prezydenta niepodległej Litwy Algirdasa Brazauskasa. Został on pochowany na wileńskim Cmentarzu Antokolskim, w nowym panteonie prezydenckim. Pogrzeb Brazauskasa był pierwszym pogrzebem prezydenckim na Litwie.

W uroczystościach pogrzebowych udział wzięli m.in. byli prezydenci Polski Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, a także polscy parlamentarzyści: Tadeusz Iwiński, Artur Górski i Franciszek Stefaniuk. Obecni byli prezydenci Łotwy Valdis Zatlers, Estonii Toomas Hendrik Ilves, Gruzji Micheil Saakaszwili, delegacje rządowe Rosji, Białorusi, Kazachstanu, Austrii.

Na uroczystościach cieniem położył się sprzeciw hierarchów litewskiego Kościoła katolickiego, którzy nie zgodzili się na wniesienie trumny z ciałem Brazauskasa do katedry wileńskiej. Przedstawiciele Kościoła raz mówili, że wniesienie trumny do świątyni nie jest technicznie możliwe, innym razem zaś, że powodem odmowy jest fakt, że Brazauskas nie miał z drugą żoną ślubu kościelnego. Media sugerowały z kolei, że Kościół nie wyraził zgody, bo Brazauskas był niegdyś komunistą.

Decyzja hierarchów Kościoła wywołała wiele kontrowersji w społeczeństwie. Żal z tego powodu wyraziła prezydent Dalia Grybauskaite, a były prezydent Valdas Adamkus wyraził oburzenie.

W katedrze w czwartek rano została odprawiona jedynie msza święta w intencji zmarłego. We mszy tej nie uczestniczyła prezydent Grybauskaite. Jak zaznaczyła, "nie będzie brała udziału w rozgrywkach kościelnych i politycznych".

W świątyni nie było też najbliższych zmarłego. Żona Kristina, wraz z jedną z córek byłego prezydenta z pierwszego małżeństwa, a także współtowarzysze Brazauskasa - przedstawiciele Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej - rano udali się do Koszedar (Kaisziadorys), miejscowości, w której Brazauskas spędził dzieciństwo i młodość, gdzie w miejscowym kościele odbyła się msza w jego intencji.

77-letni Brazauskas, ostatni przywódca partii komunistycznej na Litwie i pierwszy prezydent wybrany po odzyskaniu przez kraj niepodległości, zmarł w sobotę po długiej i ciężkiej chorobie. W okresie swej pięcioletniej prezydentury, rozpoczętej w 1993 roku, Brazauskas rozpoczął przygotowania do wejścia Litwy do NATO oraz podpisał umowę akcesyjną z Unią Europejską, stanowiącą pierwszy krok na drodze do członkostwa w Unii. Od 2001 roku Brazauskas był przez pięć lat premierem Litwy, a Litewską Partią Socjaldemokratyczną kierował do 2007 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Pogrzeb prezydenta Algirdasa Brazauskasa
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.