Ponad połowa Rosjan uważa, że sytuacja ekologiczna w kraju się pogarsza
![Steam and smoke from the chimneys and cooling towers city Central Heating and Power Plant. The view from the heights in the twilight, winter Ponad połowa Rosjan uważa, że sytuacja ekologiczna w kraju się pogarsza](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2020/11/30/a152abce746c4cf522bd966690bc656e/jpg/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/ponad-polowa-rosjan-uwaza-ze-sytuacja-ekologiczna-w-kraju-sie-pogarsza.jpg)
53 proc. Rosjan uważa, że sytuacja ekologiczna w kraju w ciągu ostatnich 2-3 lat pogorszyła się, a ponad jedna trzecia - 35 proc. - jest gotowa wziąć udział w protestach dotyczących ekologii. Najgorzej oceniają stan środowiska mieszkańcy wielkich miast.
Takie dane przynosi najnowszy sondaż prorządowego Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIOM), o którym informują w poniedziałek główne moskiewskie dzienniki.
Z badania wynika, że 30 procent Rosjan jest przekonanych, że ogółem sytuacja ekologiczna w kraju jest zła. Ocena sytuacji różni się w zależności od miejsca zamieszkania. Najbardziej niezadowoleni są mieszkańcy miast o populacji powyżej 1 miliona - w tej grupie 39 proc. uznaje stan ekologii w swoim regionie za zły. Mieszkańcy wsi są zaś raczej zadowoleni; wśród nich 42 proc. jest zdania, że sytuacja ekologiczna w ich miejscu zamieszkania jest dobra.
O pogorszeniu się sytuacji ogółem w kraju w ciągu ostatnich dwóch-trzech lat mówi 56 proc. ankietowanych, a o poprawie - jedynie 12 procent.
Największe niezadowolenie budzi wśród Rosjan znaczne zanieczyszczenie zbiorników wodnych odpadami przemysłowymi i komunalnymi, zaśmiecenie brzegów tych akwenów, nielegalny wyrąb lasów i tworzenie nielegalnych wysypisk śmieci w miejscowościach zamieszkanych przez ludzi i w okolicy.
Ponad połowa Rosjan - 56 procent - jest przekonana, że władze centralne i regionalne nie radzą sobie z rozwiązywaniem problemów ekologicznych. 48 procent badanych uważa, że ochrona środowiska naturalnego jest jednym z głównych zadań państwa.
Chociaż zdecydowana większość badanych - 81 proc. - ocenia, że protesty na tle ekologii są w ich miejscowości mało prawdopodobne, to 35 procent badanych jest gotowych brać udział w takich protestach. Częściej wyrażają taką chęć mieszkańcy wielkich miast. "Zgodnie z badaniami w miastach powyżej 1 mln ludności, a także w Moskwie i Petersburgu, częstsza jest w nich opinia, iż władze miejskie ignorują próby aktywistów ekologicznych, by uzyskać poparcie władz" - powiedział dziennikowi "Wiedomosti" politolog Aleksandr Pożałow.
Jekatierina Kurbangalejewa, szefowa ośrodka, który współpracował z WCIOM przy sondażu, uważa, że temat ekologii nie pojawia się w polityce rosyjskiej. Wskazuje ona, że postulaty ekologiczne bardzo różnią się w zależności od regionu Rosji i trudno jest utworzyć z nich jednolity program. Z tego powodu - zdaniem ekspertki - szanse "zielonych" partii politycznych są bardzo niepewne.
Skomentuj artykuł