Rodziny ofiar postawiły krzyż pod Smoleńskiem

Miejsce to zostało wybrane już przez samych Rosjan (fot. Elcommendante / flickr.com)
PAP / slo

W miejscu katastrofy samolotu TU 154M z 10 kwietnia pod Smoleńskiem przedstawiciele stowarzyszenia Katyń 2010 postawili drewniany krzyż, upamiętniający ofiary tej tragedii - poinformował Andrzej Melak.

Melak, brat przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, który zginął w katastrofie smoleńskiej, dodał, że w sobotę przed południem odbyła uroczysta msza święta w miejscu, gdzie leży głaz, upamiętniający katastrofę.

- Został ustawiony drewniany krzyż o wysokości 6 metrów. Na głazie upamiętniającym miejsce tragedii została przymocowana marmurowa płyta o wymiarach 60 na 60 centymetrów z inskrypcją pamięci 96 Polaków, którzy ponieśli śmierć w katastrofie smoleńskiej wraz z prezydentem - powiedział.

- W sytuacji, gdy rząd i władze Polski nie chcą upamiętnić tej narodowej tragedii w obowiązku poczuły się rodziny. Ufundowały krzyż. Ufundowały tablicę - podkreślił Melak.

Według Melaka w uroczystości brały udział m.in. Zuzanna Kurtyka i Magdalena Merta - wdowy po szefie IPN Januszu Kurtyce i wiceministrze kultury Tomaszu Mercie.

Inicjatorem ustawienia krzyża jest stowarzyszenie Katyń 2010, które zrzesza rodziny części ofiar katastrofy smoleńskiej. W zamierzeniu ma to być tymczasowe upamiętnienie ofiar - stowarzyszenie chce, by w przyszłości powstał w tym miejscu pomnik.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rodziny ofiar postawiły krzyż pod Smoleńskiem
Komentarze (1)
T
teresa
13 listopada 2010, 17:13
A kiedy ścięte drzewa uschną -spiżowe upomną się o pamięć. Mam nadzieję,że pozostałe rodziny,które nie wyznają wiary w Jezusa Chrystusa nie złożą weto.Teren jest duży.Można uczcić pamięć w każdym miejscu i w sposób odpowiadający psychice...sumieniu...światopoglądowi? Bóg nie dzielił ludzi na ateistów i chrześcijan,ale na grzeszników o różnym stopniu nawrócenia.Muszę to sobie uświadomić.