Rosja: więcej sierot obecnie niż w latach wojny

PAP / psd

W Rosji jest obecnie więcej sierot, niż było ich w latach wojny: 697 tys. wobec 678 tys. w latach 40. zeszłego wieku; dwie trzecie z nich to tzw. sieroty społeczne, których co najmniej jedno z rodziców żyje - pisze w piątek portal internetowy newsru.com.

Deputowana wiąże to zjawisko z brakiem właściwych programów pracy z rodzinami zastępczymi, a także komercjalizacją adopcji dzieci, które ludzie zgadzają się brać pod opiekę głównie dla korzyści materialnych, a gdy pojawiają się problemy wychowawcze, wyrzekają się podopiecznych.

Specjaliści alarmują, że każdy zwrot dziecka do zakładu opiekuńczego kaleczy jego psychikę dodatkowo; to cios, gdy najpierw wyrzekają się go biologiczni rodzice, a potem jeszcze przybrani.

Eksperci uważają, że częściowo za nieudane adopcje winę ponoszą autorzy reklam społecznych, którzy roztaczają przed potencjalnymi rodzinami zastępczymi iluzję, że jest to sprawa prosta i korzystna. W rzeczywistości zaś, jak podkreśla Tatiana Tulczynska z fundacji pomocy dla sierot "Tu i Teraz", wychowywanie cudzego dziecka to ciężkie zadanie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosja: więcej sierot obecnie niż w latach wojny
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.