Sarkozy: Trzeba dać dobry przykład

Planując rychłe wprowadzenie spornego podatku od transakcji finansowych, Francja chce dać dobry przykład pozostałym krajom - tłumaczył w poniedziałek w Berlinie prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Poparcie dla "podatku Tobina" wyraziła kanclerz Angela Merkel. (fot. EPA/Wolfang Kumm)
PAP / drr

Planując rychłe wprowadzenie spornego podatku od transakcji finansowych, Francja chce dać dobry przykład pozostałym krajom - tłumaczył w poniedziałek w Berlinie prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Poparcie dla "podatku Tobina" wyraziła kanclerz Angela Merkel.

Merkel oświadczyła, że osobiście może sobie wyobrazić wprowadzenie podatku od transakcji finansowych nawet tylko w samej strefie euro, choć w jej chadecko-liberalnym rządzie nie ma zgody w tej sprawie. - Podatek od transakcji finansowych uważamy za właściwą odpowiedź i będziemy o niego walczyć - powiedziała.

W poniedziałek na temat podatku od transakcji finansowych debatowali eurodeputowani. Sprawozdawczyni, socjaldemokratka Anni Podimata powiedziała po debacie, że celem Parlamentu Europejskiego jest włączenie Wielkiej Brytanii, a jeśli to się nie uda, to porozumienie 26 państw. W trakcie debaty liberałowie wskazywali na formułę "strefa euro plus chętni".

- Będziemy się szczerze starali włączyć Wielką Brytanię; trzeba zharmonizować opodatkowanie transakcji w UE, w dziesięciu krajach - włącznie z Wielką Brytanią - istnieją pewne jego formy - powiedziała Podimata. - Jeśli to się nie uda, połączymy wprowadzenie podatku z paktem fiskalnym - dodała. Pakt ten do marca może podpisać 26 państw. Odnosząc się do Francji, Podimata zaznaczyła, że wprowadzenie podatku nie powinno się odbyć na zasadzie jednostronnych decyzji, ale w sposób skoordynowany.

Sarkozy przyznał w poniedziałek, że sytuacja w strefie euro jest "napięta", a rozwiązanie kryzysu zadłużenia wymaga od przywódców także trochę "fantazji". - Chcemy uratować euro i chcemy je wspierać - powiedział Sarkozy.

Francja i Niemcy są gotowe zbadać, czy możliwe jest przyspieszenie wpłat kapitału na przeznaczony na pomoc państwom strefy euro stały Europejski Mechanizm Stabilizacyjny, tak by mógł on funkcjonować już od lipca 2012 r. Merkel i Sarkozy podkreślili też potrzebę wzmocnienia skuteczności obowiązującego obecnie Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF); propozycje w tej sprawie ma przygotować Europejski Bank Centralny.

Według Merkel potrzebny jest szybki postęp w sprawie restrukturyzacji długu wciąż zagrożonej plajtą Grecji. - Chcemy, aby Grecja pozostała w strefie euro (...) Ale Grecja musi także wypełnić swe zobowiązania - powiedziała Merkel. Poinformowała, że sytuacja Grecji będzie tematem jej spotkania z szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde we wtorek wieczorem w Berlinie.

Przywódcy Francji i Niemiec ocenili też, że negocjacje w sprawie uzgodnionego na grudniowym szczycie UE nowego paktu fiskalnego, którego celem jest wzmocnienie dyscypliny budżetowej, idą sprawnie i może on być gotowy do podpisania 1 marca tego roku. Do paktu chce przystąpić 26 państw UE - bez Wielkiej Brytanii.

Merkel zastrzegła, że "konsolidacja budżetu i solidne finanse to jeden filar, na którym trzeba budować przyszłość Europy". - Potrzebujemy też drugiego filaru, którym jest wzrost gospodarczy i zatrudnienie - podkreśliła niemiecka kanclerz.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sarkozy: Trzeba dać dobry przykład
Komentarze (1)
RS
Rafał Sopot
9 stycznia 2012, 22:17
Niech sie sami opodatkują, jak powiedcział Cameron. Chciałbym , żeby Polska miała premiera z jajami, który Francuzom i Niemcom, którzy maja INNĄ WALUTĘ nie będzie wchodził bez wazeliny.