Save the Children: raport o wykorzystywaniu nieletnich

(fot. Ieva Vincer/shutterstock.com)
KAI / ms

W 2016 r. prawie 10 mln dzieci i nastolatków zostało ofiarami przymusowej pracy, czy też wykorzystywania seksualnego - te przerażające dane opublikowała międzynarodowa organizacja humnitarna Save the Children.

Szacuje się, że dzieci i nastolatkowie, którzy stają się ofiarami handlu ludźmi stanowią 25 procent całkowitej liczby osób, które w ten sposób są wykorzystywane. Większość z nich, 7 na 10, to kobiety i dzieci. Raport podaje, że w Europie w 2016 r. osób, które padły ofiarą handlu i wykorzystywania było ok. 3mln 600 tys.

Franciszek prosi: połóżmy temu kres! >>

Opublikowany raport wskazuje także na bardzo trudną sytuację, jaka w tej materii panuje we Włoszech. Wiele dzieci i nastolatków samotnie opuszcza obozy dla migrantów, szczególnie te położone na południu tego kraju i stają się łatwym łupem handlarzy ludźmi. Opisuje smutny proceder seksualnego wykorzystywania nieletnich afrykańskich dziewcząt, które np. chcą dostać się z Włoch do Francji i są zmuszane do prostytucji.

DEON.PL POLECA

W raporcie wskazuje się również na przymusową pracę nieletnich, szczególnie w myjniach samochodowych, pizzeriach, czy małych punktach gastronomicznych. Często pracują tam przez 7 dni w tygodniu, 12 godzin na dzień, za 300 euro miesięcznie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Save the Children: raport o wykorzystywaniu nieletnich
Komentarze (2)
Oriana Bianka
31 lipca 2018, 22:46
Raport jest przerażający, ale jeszcze większym horrorem jest to, ze pracownicy organizacji pomocowych takich jak Oxfam i własnie Save the Children (autor powyższego raportu) są zamieszani w skandale seksualne polegakjące na wykorzystywaniu seksualnym kobiet i dzieci, którym mieli pomagać. 
Oriana Bianka
31 lipca 2018, 23:30
To jeden z artykułów na ten temat:   https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1738524,2,seksafera-pograza-oxfam-poklosie-akcji-metoo.read Skandalem dotyczacym organizacji charytatywnych, których pracownicy dopuszczali się przestępstw seksualnych wobec ludzi, którym mieli pomagac pisza przede wszystkim media brytyjskie.