Sklonowana krowa da "ludzkie" mleko?

"...dobro nauki i ludzkiego geniuszu, zamiast postępu może być początkiem niebezpiecznej ekspansji".

Brytyjska placówka HFEA (The Human Fertilisation and Embryology Authority), regulująca badania naukowe nad ludzkim płodem i medyczne aspekty rozrodczości w 2007 wyraziła zgodę na tworzenie w celach badawczych zarodków ludzko-zwierzęcych Naukowcom z Uniwersytetu Newcastle udało się stworzyć embrion hybrydowy człowieka i krowy. 17 stycznia 2008 r. doktor Lyle Armstrong z North East England Stem Cell Institute otrzymał od brytyjskiej placówki HFEA (The Human Fertilisation and Embryology Authority) pozwolenie na przeprowadzenie doświadczenia, a 25 marca wraz z kolegami zawiadomił o pierwszych pozytywnych wynikach. Zarodki powstały w rezultacie wprowadzenia pobranego z komórek skóry dawców DNA człowieka do komórki jajowej krowy, z której usunięto praktycznie cały materiał genetyczny zwierzęcia. Hybrydowe zarodki zniszczono po trzech dniach. Uczeni uspokoili, że nie mieli zamiaru implantować otrzymanych embrionów do organizmu kobiety..... .....Komórki jajowe krów mogłyby więc zastąpić komórki ludzkie – jeżeli z komórki krowiej usunięty zostanie materiał genetyczny zwierzęcia i wprowadzony zostanie ludzki DNA, otrzymany w ten sposób embrion będzie człowiekiem na 99,9% - jedyny „krowi” element pozostanie na zewnątrz jądra komórki.

A oto piąta, treść piątej przepowiedni: „Wasza Świątobliwość, Święta Dziewica powiedziała mi, że na końcu XX wieku i na początku XXI wieku nadejdzie koniec nauki, która podważa wiarę. Miliony ludzi ponownie zwróci się ku Chrystusowi, a moc Kościoła będzie większa niż kiedykolwiek. Dla wielu ludzi powodem, dla którego odwrócą się od uczonych, będzie arogancka postawa uczonych, pracujących nad zrealizowaniem istoty powstałej ze skrzyżowania człowieka ze zwierzęciem" - czyli tak zwane hybrydy, które już wiemy, że ustawa w Anglii na to pozwala - „Ludzie poczują się w głębi swoich serc, że jest coś, czego nie sposób usprawiedliwić. Przez jakiś czas nie będzie jak powstrzymać tworzenia tych monstrów, ale uczeni zostaną ostatecznie przepędzeni, jak przepędza się stado wilków.

Na koniec -nie jestem światowej sławy genetykiem ,ani filozofem, ale mam zdanie na temat istoty człowieczeństwa. Otóż tym co sprawia,że jesteśmy ludźmi są geny- ludzki genom i takie rozrzucanie kawałków człowieczeństwa na światr roślin i zwierząt jest niebezpieczne.Ludzkość powinna dbać o to,żeby materiał ,który gwarantuje w pewien sposób[ nie na 100% oczywiście] normalność i utrwalanie cech odrożniających nas od zwierząt nie podlegał degradacji i rozpraszaniu w środowisku[ przypowieść o kąkolu ,ale na odwrót, czy o perle[dziś Małgorzaty] i świniach. I może ludziom się zdaje,że warto tworzyć belerofonty ,aby kilka tysięcy jednostek żyło nieco dłużej,ale ja chimerycznie przypominam,że i tak wszyscy umrzemy.Postępem cywilizacyjnym byłoby uratowanie naszej planety przed zagładą ekologiczną oraz strategia wyruszenia w kosmos jeszcze za życia w poszukiwaniu przyjaznej galaktyki ze słońcem ,wodą ,tlenem i glebą. Nowoczesny człowiek nie zabija innych ludzi,ani nie naraża ich na śmierć,czy utratę zdrowia  dla własnych interesów choćby były szlachetne- in vitro np.

Kiedy matka nie może karmić -udaje się do banku mleka[są kobiety obdarzone nadprodukcją .Mleko ludzkie jest ludzkie,a instytucja mamki znana od średniowiecza? Poza tym -JER! Nie od dziś wiadomo, jak kobiety są przeciążone obowiązkami, z karmieniem piersią jest coraz gorzej, wracają zbyt szybko do pracy-toteż jak mniemam w każdej innej sprawie-pójdą na łatwiznę i kupią sobie to zmutowane mleczko.    Niemogą karmić...wiesz,tak sobie myślę,że dobrze byłoby się zastanowić w przypadku bezpłodnych  dlaczego po wyczerpaniu wszelkich dostępnych etycznie ,nieinwazyjnych środków leczenia pozostają bezpłodni? Może z jakichś przyczyn- ich materiał genetyczny nie nadaje się do reprodukcji i lepiej ,żeby tak zostało. Nikt nie robi poszerzonych badań i nie zbiera wywiadu w szeroko pojętej rodzinie starających się o dziecko. To moje byle jakie zdanie- "zupka mleczna pyszna psze pani".

Mam nadzieję ,że nie zadepcze kopytami niemowląt przystawionych do cycków.Po co przytulać dziecko ,obdarzać przewciwciałami - zrobi to krowa. Piszesz byle co byle jak nie zastanawiając się. Co wtedy gdy matka nie może karmić dziecka z powodu choroby? Miałbym obawy co do takiego mleka ale z całkiem innych przyczyn niż Ty. 

Od kiedy to cielaki dają mleko!!! Przeciez to przyszły byk!!! Jałówki! Jałówki!! to przyszłe krówki!!!

Mam nadzieję ,że nie zadepcze kopytami niemowląt przystawionych do cycków.Po co przytulać dziecko ,obdarzać przewciwciałami - zrobi to krowa.