Trudna sytuacja na lotnisku w Kabulu. Brak lotów od ponad 8 godzin

fot. PAP/EPA/Spanish Ministry of Defense HANDOUT
PAP / pk

Pod murem lotniska nadal oczekują tłumy ludzi, mimo że żołnierze strzegący zamknęli bramę ze względu na przepełnienie.

Lotnisko w Kabulu jest przepełnione ludźmi, żołnierze zamknęli wejścia, a pasa startowego nie opuścił żaden amerykański samolot w ciągu ostatnich godzin - donosi w piątek CNN.

Takie informacje przekazała korespondentka telewizji Clarissa Ward, opisując chaotyczne sceny z portu lotniczego im. Hamida Karzaja.

CNN nie otrzymała informacji na temat powodu przestoju. Z informacji podanych przez telewizję CBS wynika jednak, że przestój miał związek z brakiem miejsc na lotnisku w stolicy Kataru, Dausze, które stanowi punkt tranzytowy. W międzyczasie zgodę na lądowanie samolotów z uchodźcami wyraził jednak Bahrajn i pierwsze loty mają ruszyć w piątek późnym popołudniem.

DEON.PL POLECA

Na materiałach wideo z lotniska widać tłumy ludzi siedzących na podłodze w pełnym słońcu, z kawałkami kartonu rozdawanymi przez żołnierzy - obok wody i prowiantu - mających służyć jako wachlarz lub ochrona przed słońcem.

"A to są ci szczęśliwcy, którzy się tu dostali" - dodała reporterka.

Pod murem lotniska nadal oczekują tłumy ludzi, mimo że żołnierze strzegący zamknęli bramę ze względu na przepełnienie lotniska. Filmy wideo ukazywały rodziców przekazujących, a nawet przerzucających żołnierzom swoje dzieci ponad murem z drutem kolczastym.

W piątek rano Pentagon poinformował, że w ciągu ostatnich 24 godzin z Kabulu ewakuowano ok. 2 tys. osób na pokładzie 16 samolotów transportowych C-17, co było największą dotąd liczbą ewakuacji w ciągu doby. Od 14 sierpnia z Kabulu siły USA wywiozły łącznie 12,7 tys. osób.

W piątek do akcji ewakuacyjnej ma odnieść się w wystąpieniu w Białym Domu prezydent USA Joe Biden.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Trudna sytuacja na lotnisku w Kabulu. Brak lotów od ponad 8 godzin
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.