Turcja oskarża Izrael o "terroryzm państwowy"

Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan (PAP/EPA/Danny Alveal)
PAP / zylka

Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan nazwał poniedziałkowy atak izraelski na konwój z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy "terroryzmem państwowym" i złamaniem prawa międzynarodowego. Oświadczył, że Izrael pokazał, iż nie chce pokoju w regionie.

- Ta akcja, całkowicie sprzeczna z zasadami prawa międzynarodowego, jest nieludzkim terroryzmem państwowym. Niech nikt nie sądzi, że będziemy milczeć w obliczu tego, co zaszło - powiedział Erdogan dziennikarzom w Chile, informując przy okazji, że w związku z izraelskim atakiem postanowił skrócić podróż po Ameryce Łacińskiej.

Erdogan zapowiedział, że Turcja zwróci się do NATO o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia w celu przedyskutowania tego zajścia.

DEON.PL POLECA

Izraelskie okręty wojenne zaatakowały w poniedziałek nad ranem konwój sześciu statków z pomocą dla Strefy Gazy, gdzie rządzi radykalne palestyńskie ugrupowanie Hamas. W operacji izraelskich komandosów zginęło ponad 10 propalestyńskich działaczy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Turcja oskarża Izrael o "terroryzm państwowy"
Komentarze (12)
D
Dawid
1 czerwca 2010, 19:25
Pragmatyzm aż do bólu. Pod tym względem Turcja jest częścią Zachodu. A może realizm.
Grażyna Urbaniak
1 czerwca 2010, 19:00
Zgodnie z tą logiką spoko można kupować buty od zabójcy własnego brata, bo to najlepszy szewc w okolicy.
D
Dawid
1 czerwca 2010, 18:57
A dzięki, znalazłem. Jest to 10 bezpilotowców Heron, troche większych niż Aerostary które my kupiliśmy kilka miesięcy temu. Izrael ma ogromne doświadczenie w produkcji i wykorzystaniu bezpilotowców, a producentów dobrych maszyn jest niewielu na świecie, stąd Turcy mają niewielkie pole manewru.
Grażyna Urbaniak
1 czerwca 2010, 18:35
Informacja jest w artykule: www.sfora.pl/Izrael-zapowiada-kolejny-atak-a20714
D
Dawid
1 czerwca 2010, 17:57
Nie mogę tego znależć na Sforze, ale to było do przewidzenia, przecież wojować z 4 armią świata nie będą. Z drugiej strony, znajomość techniki przeciwnika jeszcze nikomu nie zaszkodziła ;)
Grażyna Urbaniak
1 czerwca 2010, 16:26
A tu ciekawostka: "Turcja, której statek został ostrzelany, zapowiedziała, że nie zerwie kontraktu z Izraelem na kupno bezzałogowych samolotów wartych 180 milionów dolarów." (sfora.pl)
D
Dawid
1 czerwca 2010, 07:44
"Nie dbam o to, że postawicie mnie przed trybunałem w Norymberdze i zamkniecie w więzieniu na dożywocie, kiedy "zadanie" zostanie ukończone. Powieście mnie, jeśli chcecie, jako zbrodniarza wojennego. Czego nie rozumiecie to to, że "brudna robota" syjonizmu nie została jeszcze ukończona, daleko do tego" - Ariel Sharon, premier Izraela "Za każdym razem, kiedy coś robimy, mówicie mi, Ameryka zrobi to i tamto... Chcę wam coś powiedzieć bardzo jasno: Nie martwcie się o amerykańską presję na Izrael. My, żydzi, kontrolujemy Amerykę, i Amerykanie o tym wiedzą" - Ariel Sharon, premier Izraela
A
Aragorn
1 czerwca 2010, 07:04
Komandosi izraelscy przejęli w poniedziałek sześć statków, które chciały przełamać blokadę morską Strefy Gazy, by wwieźć tam pomoc humanitarną. (cytat z innego artykułu na DEONie) Nie przejęli tylko napadli i wzięli do niewoli. I nie było to podczas przełamywania blokady morskiej, bo nie było to ani na wodach izraelskich, ani na wodach palestyńskich okupowanych przez marynarkę izraelską, ale napaść zbrojna odbyła się na wodach międzynarodowych!!! Z punktu widzenia prawa morskiego i międzynarodowego w ogólności była to agresja militarna na państwa pod których banderami były statki z zaatakowanego konwoju. Jest to klasyczny casusu belli - powód do wojny! A nie piractwo czy nawet korsarstwo. Piractwo jest w przypadku napaści przez bandy nie wspierane przez żadne państwo, z korsarstwem mamy do czynienia, gdy banda piratów ma wsparcie jakiegoś państwa. Natomiast na konwój humanitarny napadły na wodach międzynarodowych państwowe siły zbrojne Izraela. To jest casus belli - Turcja, Grecja i Irlandia mają prawo do odpowiedzi militarnej!!! De facto Izrael dokonał agresji na NATO, więc całe NATO ma prawo do odpowiedzi zbrojnej wobec Izraela!!!
D
Dawid
31 maja 2010, 21:46
Atmosfera w Izraelu panuje na pewno dobra. Przecież 19 "wrogów" zostało zabitych, 60 jest rannych, Palestyńczycy nie otrzymają pomocy, więc czemu atmosfera ma być zła? Ciekawi mnie jak zareaguje NATO, przecież siły izraelskie zabiły obywateli kraju - członka NATO, na wodach międzynarodowych, jest równoznaczne z aktem wojny.
S
sportowiec
31 maja 2010, 20:22
Ciekawie byłoby teraz dowiedzieć się, jaka atmosfera panuje w Izraelu. Czy napięcie jest odczuwalne w izraelskich miastach, widać podenerwowanie mieszkańców, obcy są traktowani z większą nieufnością? Przecież to co się dzieje to historia ludzi i ich emocji, a nie wystudiowane reakcje polityków. Nie macie tam jakichś korespondentów? Nie wierzę...
takie życie na zachodzie
31 maja 2010, 20:19
... i jeszcze się zabawią na koszt podatnika - po południu oczywiście !!!
Grażyna Urbaniak
31 maja 2010, 20:00
"Niech nikt nie sądzi, że.będziemy milczeć w obliczu tego, co zaszło (...) Turcja zwróci się do NATO o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia w celu przedyskutowania tego zajścia" Tak właśnie będzie - nie będą milczeć, przedyskutują, a jakże. I na tym się skończy.