O upamiętnieniu powiadomił na Twitterze m.in. szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki.
"Posiedzenie Rady Europejskiej w 37. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęliśmy od upamiętnienia minutą ciszy ofiar komunistycznych reżimów na całym świecie. Cześć ich pamięci!#13grudnia" - napisał Morawiecki.
"Upamiętniliśmy także ofiary ataku terrorystycznego w Strasburgu. W Europie nie może być miejsca na przemoc, nienawiść, fanatyzm. Bezpieczeństwo naszych obywateli to najważniejsze zadanie Unii Europejskiej" - dodał szef polskiego rządu.
Stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 r. Tego dnia od rana Polskie Radio i Telewizja Polska nadawały wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym poinformował o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu dekretem Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Z kolei szef Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani odniósł się do minuty ciszy upamiętniającej ofiary zamachu w Strasburgu. "Razem możemy pokonać terroryzm" - napisał Tajani.
Według źródła PAP prezydent Francji Emmanuel Macron przed rozpoczęciem szczytu podziękował za solidarność i wyrazy przyjaźni w związku z atakiem w Strasburgu.
Następnie - jak dodało źródło - premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że "37 lat temu komunistyczny reżim wprowadził w Polsce stan wojenny".
Jak przekazało źródło PAP, szef polskiego rządu poprosił o minutę ciszy ze względu na pamięć o ofiarach.
Unijni liderzy po obu wnioskach - prezydenta Francji i premiera Polski - uczcili minutą ciszy ofiary zamachu w Strasburgu i ofiary reżimów komunistycznych.
W wyniku wtorkowego zamachu w Strasburgu zmarły trzy osoby, a kilkanaście zostało rannych, w tym polski obywatel.
Napastnik jest poszukiwany. Policja zidentyfikowała podejrzanego jako urodzonego w Strasburgu 29-letniego Cherifa Chekatta. Sprawca był notowany w tzw. kartotece "S", co oznacza, że mógł stanowić "zagrożenie terrorystyczne".
Skomentuj artykuł