UK-USA. Koniec transatlantyckiej przyjaźni?
Wielka Brytania powinna być "mniej uległa i gotowa mówić nie" Stanom Zjednoczonym - głosi raport międzypartyjnej komisji brytyjskiego parlamentu ds. stosunków międzynarodowych.
Określenie "specjalne relacje" zostało ukute przez Winstona Churchilla tuż po drugiej wojnie światowej i odnosiło się zarówno do walki Wielkiej Brytanii i USA z nazizmem, jak i do wspólnego frontu w zimnej wojnie.
Według parlamentarzystów określenie to może prowadzić do postrzegania "rządu brytyjskiego jako usłużnego pudla" amerykańskiej administracji, który to pogląd podziela spora część Brytyjczyków - martwią się członkowie komisji.
"Taka percepcja, niezależnie od tego jak ma się do rzeczywistości, jest głęboko szkodliwa dla reputacji i dla interesów Zjednoczonego Królestwa" - uważają parlamentarzyści.
Skomentuj artykuł