Ukraina: petycja o usunięcie Janukowycza
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko ogłosiła w sobotę akcję zbierania podpisów pod petycją o usunięcie ze stanowiska prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza i przeprowadzenie przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Podpisy mają być także zbierane pod pismem z żądaniem anulowania zawartej niedawno przez Janukowycza i prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa umowy o przedłużeniu pobytu na ukraińskim Krymie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej - podało biuro prasowe Tymoszenko.
Była premier, która określa się mianem przywódczyni ukraińskiej opozycji, wystąpiła z apelem o zbieranie podpisów do deputowanych bloku politycznego jej własnego imienia z rad wiejskich i miejskich, rejonowych (powiatowych), obwodowych (wojewódzkich) i parlamentu.
"Zadanie jest jasne: rozpocząć zbieranie podpisów od każdego deputowanego. Po pierwsze - przeciwko przedłużeniu stacjonowania Floty Czarnomorskiej na Ukrainie, po drugie - o zapoczątkowanie procedury impeachmentu Janukowycza oraz o wcześniejsze wybory parlamentarne. Chcę widzieć podpisy ludzi" - mówiła Tymoszenko.
Na najbliższy wtorek była szefowa rządu zwołuje wielką demonstrację przeciwników Janukowycza, która ma się odbyć przed siedzibą Rady Najwyższej (parlamentu) w Kijowie. Mają w niej wziąć udział ludzie z całego kraju, którzy nie zgadzają się z polityką prezydenta.
W piątek działacze Bloku Julii Tymoszenko z jej rodzinnego Dniepropietrowska poinformowali, że mają problemy z zamówieniem autobusów dla uczestników planowanego protestu. Według ich relacji milicja uprzedza przewoźników, że jeśli wyjadą swymi pojazdami do Kijowa, muszą liczyć się z kłopotami. Podobne sygnały napływają z innych regionów Ukrainy.
Ukraińska opozycja oburzona jest ustępstwami, czynionymi przez Janukowycza na rzecz Rosji. Zaniepokojenie wywołuje nie tylko przedłużona ostatnio o co najmniej 25 lat umowa w sprawie Floty Czarnomorskiej, lecz także plany integracji z Rosją w dziedzinie energetyki atomowej oraz propozycja rosyjskiego premiera Władimira Putina, dotycząca połączenia Gazpromu z ukraińską spółką paliwową Naftohaz.
Skomentuj artykuł