Ukraina: Starcie zwolenników dwóch rewolucji

(fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO)
PAP / psd

Ponad dwa tysiące zwolenników Komunistycznej Partii Ukrainy (KPU) uczciło w niedzielę w Kijowie 93. rocznicę rewolucji październikowej 1917 r. Podczas demonstracji doszło do bójki między komunistami a członkami Komitetu Pomarańczowej Rewolucji 2004 r.

Akcja komunistów odbyła się mimo sądowego zakazu organizacji imprez masowych w centrum miasta w dniach 6 i 7 listopada.

Prócz KPU o pozwolenie na manifestację pod hasłem "uczczenia pamięci ofiar moskiewsko-bolszewickiego reżimu" ubiegała się nacjonalistyczna partia Swoboda. Jej przedstawiciele dostosowali się do decyzji sądu i nie wyszli w niedzielę na ulice.

Uczestników akcji partii komunistycznej, która jest koalicjantem parlamentarnym Partii Regionów Ukrainy prezydenta Wiktora Janukowycza, nie zatrzymywano.

Głosowanie w tej sprawie odbyło się 2 listopada, lecz projekt przepadł, gdyż uzyskał poparcie zaledwie 29 deputowanych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ukraina: Starcie zwolenników dwóch rewolucji
Komentarze (2)
S
szary
7 listopada 2010, 19:43
P.S.  ale Niemcy mieli oprócz nazistów Durera, Memlinga, Bacha, Erharda, Adenauera...
S
szary
7 listopada 2010, 19:05
Analogiczna sytuacja była w latach 30-tych w Niemczech, tam naziści bili się z komunistami.  Ale w Reichstagu głosowali zgodnie. Potem, kiedy hitlerowcy zdobyli władzę, to Głównych bonzów komunistycznych pozamykali, ale szeregowych członków partii chętnie przyjmowali w swoje szeregi.  Podobnie było póżniej w NRD, tylko odwrotnie- nazisci po przemalowaniu byli pod ochroną i zajmowali wazne stanowiska w aparacie państwowym.. Komunisci, naziści, nacjonaliści , socjaldemokraci - wszystko to pomiot Belzebuba.