Unijny szczyt będzie poświęcony budżetowi

(fot. PAP/EPA/KHALED ELFIQI)
PAP / mh

Unijny szczyt 7-8 lutego będzie poświęcony budżetowi UE na lata 2014-2020 - dowiedziała się w czwartek PAP ze źródeł UE w Brukseli. Dotąd szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zastanawiał się czy poświęcić najbliższy szczyt tej kwestii.

W czwartek w Brukseli spotkali się ambasadorzy krajów członkowskich przy UE z udziałem szefa gabinetu Van Rompuya; to na tym spotkaniu padła informacja o tym, że lutowy szczyt będzie poświęcony budżetowi.  
Wcześniej unijni dyplomaci wskazywali, że Van Rompuy ogłosi lutowe spotkanie przywódców państw UE szczytem budżetowym, gdy będzie pewien porozumienia.
Po wielu konsultacjach z przywódcami w ostatnich tygodniach, Van Rompuy jest przekonany, że możliwe jest osiągnięcie dobrego porozumienia - napisała w czwartek agencja AFP powołując się na źródła zbliżone do negocjacji. Źródła dodały, że szef RE nie zamierza otwierać negocjacji nową propozycją, ale przyjąć za punkt startowy dokument dyskutowany na listopadowym szczycie budżetowym. Van Rompuy ma natomiast rozważyć - bazując na wynikach konsultacji - "poprawki i uzupełnienia" do tej propozycji.  
Na porozumienie w lutym ma nadzieję irlandzka prezydencja. We wtorek irlandzka minister ds. europejskich Lucinda Creighton powiedziała w wywiadzie dla agencji dpa, że jej zdaniem UE zgodzi się na dalszą - w stosunku do listopadowej propozycji Van Rompuya - redukcję wydatków o 15 do 20 mld euro. Jak powiedziały PAP unijne źródła minister mogła nawiązać w ten sposób do postulatów Wielkiej Brytanii i Niemiec, które domagają się dalszych cięć.
Poprzedni szczyt budżetowy UE w listopadzie zeszłego roku zakończył się bez porozumienia, gdyż propozycja budżetu Van Rompuya nie uzyskała wówczas poparcia przywódców. Zakłada ona cięcia w wysokości 75 mld euro w stosunku do wyjściowego projektu Komisji Europejskiej, opiewającego na około 1 bln euro. Szef Rady Europejskiej założył wydatki UE na poziomie prawie 972 mld euro (w tzw. zobowiązaniach) w ciągu siedmiu lat. Brytyjczycy i Niemcy domagali się w listopadzie dalszych redukcji: o 30 mld euro w wydatkach UE, m.in. na administrację.
Dla Polski propozycja Van Rompuya oznaczała, że w ramach funduszy spójności mogłaby otrzymać w ciągu siedmiu lat nowej perspektywy finansowej około 72,4 mld euro. To wciąż więcej niż Polsce przypada w obecnym budżecie na lata 2007-2013 - prawie 68 mld euro.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Unijny szczyt będzie poświęcony budżetowi
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.