USA i Rosja powrócą do współpracy nuklearnej
Prezydent Barack Obama odnowi porozumienie z Rosją o cywilnej współpracy nuklearnej, zerwane przez poprzedniego prezydenta George'a W. Busha - podała w piątek prasa w USA. Zapowiedź ta wywołała krytykę ze strony Republikanów i niektórych Demokratów w Kongresie.
Jak podał "New York Times", powołując się na anonimowe źródła rządowe, posunięcie Obamy byłoby kolejnym krokiem w kierunku polepszenia stosunków z Rosją. Prezydent liczy, że ułatwi to uzyskanie poparcia Moskwy dla surowych sankcji ONZ wobec Iranu.
Porozumienie o współpracy nuklearnej zezwala na szeroką wymianę handlową z Rosją w tej dziedzinie, transfer technologii nuklearnej i wspólne badania w tym zakresie, co było wykluczone w okresie zimnej wojny.
Toruje też drogę dla importu, magazynowania i ewentualnego przetwarzania przez Rosję zużytego amerykańskiego paliwa nuklearnego z reaktorów atomowych na całym świecie.
Obie strony rozmawiają o wznowieniu porozumienia od chwili zawarcia nowego układu START o redukcji strategicznej broni nuklearnej. Przebywający z wizytą w Waszyngtonie rosyjski wiceminister spraw zagranicznych wyraził optymizm, że Obama zmieni decyzję Busha.
Republikańska opozycja, a nawet niektórzy Demokraci uznają jednak za błąd wznawianie umowy bez wcześniejszych gwarancji, że Rosja poprze ostrzejsze sankcje wobec Iranu.
Republikański kongresman Ed Royce z Kalifornii zwrócił uwagę, że Rosja nadal pomaga Iranowi w budowie elektrowni atomowej w Buszerze i pomoc ta - jak się uważa - może być przez Irańczyków wykorzystana także do prac nad bronią jądrową.
Skomentuj artykuł