USA objęły sankcjami kolejne osoby i instytucje

(fot. Foter / CC BY-SA)
PAP / kn

USA w związku z sytuacją na Ukrainie objęły w środę sankcjami kolejne osoby i instytucje, w tym byłego premiera Ukrainy Mykołę Azarowa, prominentnych separatystów i działający na Krymie Rosyjski Narodowy Bank Komercyjny (RNKB).

Sankcje te, jak pisze Reuters, sygnalizują, że Waszyngton zwiększa presję na Moskwę w dzień po oskarżeniu jej o wysyłanie czołgów i ciężkiego sprzętu wojskowego na Ukrainę.
"Jeśli Rosja nadal wspiera działania destabilizacyjne na Ukrainie i narusza uzgodnienia z Mińska i plan ich wdrożenia, musi się liczyć z dalszym wzrostem tego kosztów" - powiedział przedstawiciel amerykańskiego Ministerstwa Finansów, anonsując w środę wprowadzenie nowych sankcji.
Sankcje zakazują amerykańskim firmom robienie interesów z objętymi sankcjami osobami i instytucjami. Osoby, wobec których zastosowano sankcje, nie mogą też przyjeżdżać do USA, a ich potencjalne aktywa zostają zamrożone.
Na "czarną listę" tym razem trafiło 14 osób, w tym były premier Ukrainy Mykoła Azarow, a także przedstawiciele władz samozwańczych republik, w tym Roman Lagin z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL).
Waszyngton objął też sankcjami działający na zaanektowanym przez Rosję Krymie rosyjski bank RNBK, a także rosyjską organizację Eurazjatycki Związek Młodzieży, którego działalność zdaniem władz USA zagraża bezpieczeństwu i integralności terytorialnej Ukrainy, gdyż związek ten werbuje ludzi z doświadczeniem bojowym do walki po stronie samozwańczej DRL.
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow nazwał nowe sankcje "niewytłumaczalnymi". Jego opinię przytoczyła agencja Interfax.
We wtorek wysokiej rangi przedstawicielka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland oświadczyła, że rosyjskie czołgi oraz inne pojazdy wojskowe znów przekroczyły w ostatnich dniach granicę z Ukrainą, łamiąc tym samym porozumienie z Mińska.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

USA objęły sankcjami kolejne osoby i instytucje
Komentarze (6)
K
karta
11 marca 2015, 22:51
Ken mi tu Ken mi tam
11 marca 2015, 22:13
Stany same oskarżyły Rosję o wysłanie czołgów, co, mówiąc delikatnie, zdziwiło Niemców, którzy zaprotestowali przeciwko rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji przez Stany. Jak widać jedyne o co im chodzi to wmanipulowanie Europy do walki z Rosją, a potem zbieranie z tego zysków.
K
karta
11 marca 2015, 22:50
Ken a gdzie Barbie?
MH
Midge Hadley
11 marca 2015, 22:53
Och Ken, nie słuchaj wszystkiego co plecie Barbie. Rosyjskie czołgi wjechały na terytorim Ukrainy, really! 
16 kwietnia 2015, 14:03
Wasza pomyłka - to nie ten Ken - zbieżność imion przypadkowa. Naprawdę nie słuchaj wszystkiego co plotą w telewizji.
16 kwietnia 2015, 14:04
Tam gdzie zawsze - na twojej półce. Idź się dziecko pobawić i nie zawracaj głowy.