USA: projekt ustawy o eutanazji chorych na Alzheimera

(fot. shutterstock.com)
CNA / ml

Jak relacjonuje katolicka agencja CNA, stan Oregon przygotowuje projekt ustawy, który pozwoli na zagłodzenie lub odwodnienie pacjentów cierpiących  na demencję starczą lub choroby umysłowe.

Projekt budzi liczne kontrowersje. Gayle Atteberry, z "Oregon Right to Life" powiedziała, że jest wielu pacjentów, którzy mimo swojej choroby wciąż są przytomni, mogą przeżuwać i połykać jedzenie, potrzebują jedynie pomocy w dostarczeniu go do ust. Jej zdaniem aktualne zabezpieczenie prawne pozwalają na ochronienie ich przed eutanazją, co jednak może się zmienić, kiedy nowy projekt ustawy wejdzie w życie.

Jak dowodzi "Oregon Right to Life", wniosek o zmianę ustawy powstał w odpowiedzi na przypadek Nory Harris, która we wczesnym stadium Alzheimera straciła możliwość samodzielnego jedzenia i musiała być dokarmiana i pojona łyżeczką przez drugą osobę.

W lipcu 2016 roku mąż Nory złożył do sądu pozew, który pozwoliłby na zaprzestanie jej dokarmiania, jednak przegrał sprawę. Prawnik, który ją reprezentował stwierdził, że odmówienie żonie pomocy w czasie jedzenia jest sprzeczne z prawem stanowym. Sąd orzekł, że zaprzestanie karmienia może ograniczać się tylko do wycofania nawodnienia i odżywiania w sposób mechaniczny.

"Jeśli ustawa zostanie przeforsowana, to sąd zyska możliwość nowej interpretacji pisemnego oświadczenia woli pacjenta w zakresie opieki medycznej. Jeśli odmówi on karmienia «przez rurkę» to będzie można wnioskować, że nie zgadza się również na karmienie łyżeczką przez kogoś z zewnątrz" - napisała w oświadczeniu grupa  "Oregon Right to Life".

"Decyzje, co do zakończenia życia to bardzo trudna kwestia" - powiedziała Atteberry.

Dodała także, że aktualne standardy dokarmiania łyżeczką pacjentów z chorobą Alzheimera są bardzo dobre i ich bliscy mogą być pewni, że otrzymują oni dobrą opiekę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

USA: projekt ustawy o eutanazji chorych na Alzheimera
Komentarze (2)
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
16 lutego 2017, 23:41
Do czego doszliśmy jako ludzie myślący i nierzadko deklarujący się jako wierzący (w Boga???): skazanie osoby słabej i chorej na okrutną, powolną śmierć głodową lub śmierć z pragnienia, I domaganie się, aby było to legalne - wolne od winy. Powstaje pytanie: co stało się z człowiekiem stworzonym na obraz Boga? Wymarł dawno temu w wyniku masowych aktów eutanazji?
Agamemnon Agamemnon
16 lutego 2017, 22:24
"Decyzje, co do zakończenia życia to bardzo trudna kwestia" - powiedziała Atteberry. Myślę, że jest przeciwnie. Albo jest się po stronie cywilizacji życia albo po stronie cywilizacji śmierci. Ontogeneza człowieka wg genetyki molekularnej obejmuje osobnika homo sapiens od poczęcia do jego śmierci. Jeśli tak , a z faktami naukowymi się nie polemizuje, wówczas pigułka wczesnoporonna należy do świata cywilizacji śmierci i w aspekcie czysto prawnym, stanowi zabójstwo osobnika homo sapiens. Ciekawym zjawiskiem socjologicznym jest to, że dzieci w wieku po porodowym objęte są opieką prawną a człowiek poczęty, przed którym rozpościela się całe jego życie - nie. Cywilizacja śmierci poszerza swój zakres oddziaływania i obecnie wchodzi również w strefę eutanazji.