W ataku bojowników Boko Haram na wioskę zginęło 7 żołnierzy

Podczas ataku, jaki grupa bojowców Boko Haram przypuściła w sobotę wieczór na jedną z wiosek w pobliżu osady Gueskerou na południu kraju zginęło, 7 żołnierzy, kilku odniosło rany - podał resort obrony Nigru. Napastników zlikwidowano - wskazano w komunikacie.

"Wstępny bilans strat wskazuje na 7 zabitych żołnierzy, kilku żołnierzy rannych i 38 zabitych terrorystów oraz jednego, który dostał się do niewoli" - napisano w oświadczeniu ministerstwa. Podczas starcia armia rządowa miała też zniszczyć pięć pojazdów, którymi poruszali się napastnicy oraz "przejąć 8 karabinów maszynowych, cztery karabinki AK, dwa granatniki RPG-7 i amunicję" - podkreślono.

Systematyczne ataki od lat

Agencja AFP zaznacza, że informacje o stratach nie zostały jak dotąd potwierdzone ani przez drugą stronę, ani przez źródła niezależne. Do starć doszło w pobliżu osady Gueskerou k. miasta Diffa, która jest położona przy granicy z Nigerią. Armia rządowa przeczesuje te okolice, by położyć kres działalności partyzanckiej Boko Haram.

Członkowie tej islamistycznej organizacji bez trudu przekraczają bowiem granicę i działają tak na terytorium Nigru, jak i Nigerii oraz Czadu. Od dwóch lat ponawiają oni systematyczne ataki w regionie miasta Diffa. Bojownicy Boko Haram, której centrum bojowe znajduje się w przygranicznym regionie należącym do Nigerii, mordują zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów, którym zarzucają nieprzestrzeganie prawa islamskiego (szariatu) w narzucanej przez nich radykalnej wersji.

Założona w 2002 roku organizacja Boko Haram początkowo stawiała sobie za cel walkę z zachodnią edukacją. Następnie rozpoczęła akcję zbrojną na rzecz przekształcenia Nigerii lub przynajmniej jej części, a także sąsiedniego Nigru i Czadu w muzułmańskie państwa wyznaniowe. W wyniku islamistycznej rebelii w tym jednym z najludniejszych regionów Afryki zginęło wiele tysięcy osób.