W tym afrykańskim kraju zaczyna się "proces korupcyjny stulecia". Zdefraudowano 50 mld dolarów

(fot. PAP/EPA/JOSE SENA GOULAO)
PAP / kw

Przed Sądem Najwyższym Angoli, kraju obfitującego w ropę naftową oraz złoża diamentów i złota, rozpocznie się pod koniec września "proces korupcyjny stulecia" o defraudację kwot rzędu 50 miliardów dolarów.

Będzie to wynik batalii przeciwko wszechogarniającej korupcji i nepotyzmowi w sferach politycznych, którą zapoczątkował wybrany w ubiegłym roku prezydent Joao Lourenco. Na ławie oskarżonych zasiądą: były rzecznik Komitetu Centralnego sprawującej władzę partii MPLA (Ludowy Ruch Wyzwolenia Angoli) Ernesto Manuel Norberto Garcia, czterej Tajlandczycy, Kanadyjczyk i obywatel Erytrei. Zastosowano wobec nich areszt domowy.

Nowy prezydent Angoli prowadził swą kampanię wyborczą pod hasłem: "Nikt nie jest dość bogaty i potężny, aby uniknąć kary, nikt zbyt biedny, aby nie móc liczyć na ochronę".

Wydając walkę korupcji i nepotyzmowi w byłej portugalskiej kolonii, nie oszczędził najbliższych współpracowników swego poprzednika, prezydenta Jose Eduardo dos Santosa, który rządził krajem przez 38 lat.

DEON.PL POLECA

Jeden z synów dos Santosa, Jose Filomeno dos Santos, został oskarżony o defraudację półtora miliarda dolarów.

Wobec córki byłego szefa państwa, Isabel dos Santos, uważanej za najbogatszą kobietę Afryki, toczy się odrębne dochodzenie: jest podejrzana o "drenaż" i wyprowadzanie z kraju majątku angolskiego koncernu naftowego Sonangol.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W tym afrykańskim kraju zaczyna się "proces korupcyjny stulecia". Zdefraudowano 50 mld dolarów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.