W.Brytania: konserwatyści o punkt procentowy przed laburzystami
Współrządząca w Wielkiej Brytanii Partia Konserwatywna ma jeden punkt procentowy przewagi nad opozycyjną Partią Pracy dzień przed wyborami parlamentarnymi - wynika z dwóch opublikowanych w środę sondaży ośrodków TNS i Opinium.
Konserwatyści premiera Davida Camerona mogą liczyć na 33 proc. głosów, o jeden punkt procentowy mniej niż tydzień temu, a laburzyści - na 32 proc. Poparcie dla tego ugrupowania również spadło o jeden punkt procentowy - podało TNS.
Na Liberalnych Demokratów, partnera koalicyjnego torysów, zamierza głosować 8 proc. ankietowanych, na antyunijną Partię Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) - 14 proc., a na Partię Zieloną Anglii i Walii (GPEW) - 6 proc.
- W czasie, gdy głosowanie jest coraz bliżej, sondaże sugerują, że laburzyści i konserwatyści są w klinczu - powiedziała szefowa działu politycznego i społecznego w TNS Michelle Harrison.
Z kolei z badania sondażowni Opinium wynika, że konserwatyści mają 35 proc. poparcia, a Partia Pracy - 34 proc. (oba wskazania bez zmian od ostatniego sondażu tej pracowni).
Poparcie dla UKIP spadło o jeden punkt procentowy do 12 proc., Liberalni Demokraci mogą liczyć na 8 proc. (bez zmian), a GPEW - na 6 proc. (wzrost o jeden punkt procentowy).
Wyznaczone na 7 maja wybory parlamentarne są według komentatorów najbardziej nieprzewidywalne od kilkudziesięciu lat, a stawką w nich jest nie tylko to, kto obejmie rządy, ale też przyszłość Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Cameron zapowiedział, że w razie zwycięstwa swojej partii przeprowadzi referendum w sprawie ewentualnego wyjścia kraju z UE.
Skomentuj artykuł