Weszła w życie ustawa dotycząca ubiegających się o azyl na Węgrzech

(fot. PAP/EPA/ZOLTAN BALOGH)
PAP / sz

Na Węgrzech weszła we wtorek w życie krytykowana przez ONZ i organizacje obrony praw człowieka ustawa, zgodnie z którą osoby ubiegające się o azyl będą musiały w razie stanu kryzysowego czekać na rozpatrzenie wniosku w strefach tranzytowych na granicy.

Zgodnie z nowymi przepisami podczas obowiązywania stanu kryzysowego spowodowanego napływem migrantów wnioski o azyl będzie można składać co do zasady tylko osobiście, w strefie tranzytowej na granicy, i tam też wnioskodawcy będą musieli przebywać do czasu zapadnięcia prawomocnej decyzji w ich sprawie. W tym czasie strefę tranzytową będzie im wolno opuścić tylko wyjeżdżając z Węgier - w przypadku obecnie istniejących dwóch stref tranzytowych: do Serbii.

Dotyczy to także pozostających bez opieki młodych ludzi w wieku 14-18 lat. Małe dzieci przybywające bez osoby towarzyszącej nadal będą miały zapewnione miejsce w instytucjach opieki dziecka.

DEON.PL POLECA

Odwołanie od odmowy przyznania azylu będzie trzeba złożyć w ciągu trzech dni od ogłoszenia tej decyzji i tyle samo czasu będą miały władze na rozpatrzenie odwołania. Po zapadnięciu decyzji, od której nie będzie się już można odwołać, wnioskodawca będzie musiał opuścić strefę tranzytową.

Poszerzono też możliwość wprowadzania stanu kryzysowego z powodu migracji. Będzie go można ogłosić np. wtedy, gdy na węgierskim odcinku granicy strefy Schengen powstanie w związku z migracją sytuacja bezpośrednio zagrażająca jej ochronie.

Ponadto cudzoziemcy przebywający nielegalnie na Węgrzech będą mogli być zatrzymywani nie tylko w pasie 8 km od granicy - jak obecnie - ale na całym terytorium kraju. W takim przypadku będą doprowadzani na granicę.

Ustawa spotkała się z krytyką instytucji obrony praw człowieka, m.in. Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF oraz komisarza praw człowieka Rady Europy Nilsa Muiżnieksa, a także Amnesty International oraz węgierskich organizacji obrony praw człowieka.

Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) wyraziło głębokie zaniepokojenie ustawą, podkreślając, że łamie ona zobowiązania Węgier wobec prawa międzynarodowego i unijnego i w straszliwy sposób odbije się fizycznie i psychicznie na ludziach, którzy już doświadczyli ogromnych cierpień.

Węgierskie MSW powiadomiło w sobotę, że strefy tranzytowe w Roeszke i Tompa przy granicy z Serbią są obecnie w stanie przyjąć 100 osób, ale liczbę miejsc można stopniowo zwiększać. W obu strefach umieszczono w sumie 324 kontenery.

Jak zapewniło ministerstwo, w strefach tranzytowych przez 24 godziny na dobę będzie dostępna opieka medyczna i socjalna. Będą tam zapewnione miejsca do spania, bielizna pościelowa, zestawy higieniczne, zamykany schowek na rzeczy osobiste, ciepła woda, toaleta, dostęp do środków masowego przekazu i sieci telekomunikacyjnej, miejsce modlitwy, trzy posiłki dziennie, a w przypadku kobiet ciężarnych, matek z małymi dziećmi i dzieci poniżej 14. roku życia także produkty mleczne i owoce.

We wrześniu ubiegłego roku rząd Węgier przedłużył do 8 marca 2017 roku stan kryzysowy, wprowadzony rok wcześniej z powodu masowego napływu uchodźców. Na początku marca szef kancelarii premiera Viktora Orbana, Janos Lazar, powiedział, że rząd zdecydował o jego przedłużeniu o kolejne pół roku, do 7 września.

W 2015 roku Węgry stały się głównym krajem tranzytowym dla uchodźców i imigrantów usiłujących dotrzeć do Europy Zachodniej. Do czasu wzniesienia przez władze węgierskie ogrodzenia na granicy z Serbią i Chorwacją w 2015 roku na Węgry dostało się ponad 378 tys. migrantów. Obecnie napływ uchodźców radykalnie zmalał, ale wciąż przedostają się oni na Węgry w pewnej liczbie, głównie przez granicę z Serbią.

W 2016 roku wnioski o azyl złożyło na Węgrzech 29,4 tys. osób, które następnie w zdecydowanej większości ruszyły dalej na zachód Europy. Azyl na Węgrzech przyznano 425 osobom.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Weszła w życie ustawa dotycząca ubiegających się o azyl na Węgrzech
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.