Władimir Putin kontra Dmitrij Miedwiediew?

(fot. EPA/SERGEI ILNITSKY)
PAP / psd

Premier Rosji Władimir Putin nie wykluczył w środę, że zarówno on jak i obecny prezydent Dmitrij Miedwiediew kandydować będą w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku.

"Ani ja ani Dmitrij Anatolewicz (Miedwiediew) nie wykluczamy, że każdy z nas może wziąć udział w wyborach" - powiedział Putin. Dodał w rozmowie z dziennikarzami, że "zamieszanie" związane z wyborami zakłóca pracę rządu i Kremla.

Putin nawiązał do pytania chińskiego dziennikarza postawionego w środę rosyjskiemu prezydentowi w wywiadzie dla chińskiej TV o udział w przyszłorocznych wyborach.

"I mnie i Dmitrijowi Miedwiediewowi zadawano to pytanie sto razy na przestrzeni ostatnich lat i nauczyliśmy się w ten sam sposób na nie odpowiadać" - oznajmił premier.

"Do wyborów jest jeszcze rok i zamieszanie wokół wyborów nie sprzyja normalnej organizacji pracy. Jeśli my już teraz damy jakieś nerwowe sygnały, to połowa administracji i większa część rządu przestane pracować w oczekiwaniu na jakieś zmiany. A przecież wszystko powinno być na swoim miejscu i każdy, tak jak święty Franciszek, powinien uprawiać swoją grządkę" - powiedział Putin.

Podkreślił, że decyzja o startowaniu w wyborach prezydenckich będzie podjęta z uwzględnieniem ekonomicznej, społecznej i politycznej sytuacji w kraju w okresie wyborczym.

Wcześniej prezydent Miedwiediew w wywiadzie dla chińskiej telewizji oznajmił, że nie wyklucza ponownego ubiegania się o urząd prezydenta. Obiecał, że decyzję w tej kwestii podejmie w "krótkiej perspektywie czasowej".

Podkreślił, że zarówno on jak i premier Putin mają wspólne zadanie doprowadzić kraj do rozkwitu, lecz "być może w różny sposób postrzegają oni metody i sposoby osiągnięcia tego rozkwitu".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Władimir Putin kontra Dmitrij Miedwiediew?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.