Wyciek z reaktora 100-krotnie ponad normę

(fot. Sterneck/flickr.com)
PAP / psd

Wyciek z uszkodzonej przez tsunami elektrowni atomowej Fukushima I, wykryty 11 maja, spowodował przedostanie się do morza substancji radioaktywnych w ilości 100-krotnie przewyższającej normę - poinformował w sobotę operator elektrowni Tokyo Electric Power Co (TEPCO).

Firma podała na konferencji prasowej, że przeciek wykryty w zbiorniku na zewnątrz reaktora nr 3 rozpoczął się 10 maja i trwał 41 godzin. Na jego skutek do morza przedostało się 250 m sześć. skażonej wody, w której było 20 terabekereli substancji radioaktywnych.

Ilość substancji radioaktywnych, które wydostały się z elektrowni, przekroczyła około 100 razy roczną dopuszczalną normę - podało TEPCO.

DEON.PL POLECA

W kwietniu do podobnych przecieków doszło w reaktorze nr 2, które operatorowi udało się zatamować przy użyciu płynnego szkła i innych substancji. Najnowsze badania wykazały, że wyciekło wtedy 500 m sześc. wody z 4,7 terabekereli substancji radioaktywnych.

Od trzęsienia ziemi z 11 marca, które zniszczyło systemy chłodzenia elektrowni, TEPCO polewa reaktory wodą słodką i morską, by zapobiec stopieniu się paliwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wyciek z reaktora 100-krotnie ponad normę
Komentarze (6)
E
ekosystem
21 maja 2011, 14:35
Czy Polska sprowadza jakieś ryby (też w puszkach), złowione wszystko jedno przez kogo (niekoniecznie przez Japończyków) w zagrożonych miejscach Pacyfiku? A może sami tam gdzieś łowimy? Obawiam się, że trudno byłoby wyodrębnić jakieś zagrożone łowiska, biorąc pod uwagę prądy morskie i wędrówki ryb - nie tylko tych skażonych bezpośrednio, ale też ryb drapieżnych, które się nimi żywiły. A trzeba też pamiętać o rybach morskich, które na tarło płyną do źródeł rzek. Tu również padają ofiarą drapieżników, co może sprawić, że ryby słodkowodne też mogą być skażone. Już nie będę pisać o ptakach żywiących sie rybami, i roznoszących skażenie na ląd. A człowiekowi ponoć wystaczy jedna cząsteczka cieżkich izotopów, żeby już się zapisywać w kolejkę na onkologię.
S
Słaba
21 maja 2011, 14:04
Czy Polska sprowadza jakieś ryby (też w puszkach), złowione wszystko jedno przez kogo (niekoniecznie przez Japończyków) w zagrożonych miejscach Pacyfiku? A może sami tam gdzieś łowimy?
S
Słaba
21 maja 2011, 13:58
TEPCO polewa, wypuszcza skażoną wodę do oceanu (w sposób kontrolowany i niekontrolowany), wentyluje reaktory (do atmosfery?). A reszta świata "stoi i patrzy". Czy nie istnieje żadna współpraca międzynarodowa w sprawach ważnych, trudnych i o wieloletnich skutkach, dotyczących naszej wspólnej Ziemi?
V
veritas
21 maja 2011, 13:47
Czy to wina długich łap lobby atomowego, które wolałoby zatajać zagrożenia sejsmiczne dla elektrowni nuklearnych w Polsce? Głównym krętactwem lobby atomowego jest wmawianie ludziom, że jedynym niebezpeczeństwem jest ewentualny wstrząs sejsmiczny. A że u nas nie ma - to jesteśmy bezpieczni. Ani w Czernobylu, ani w Three Mile Island awarii nie spowodowały żadne wstrząsy. Obecność takiej elektrowni jest zawsze narażaniem się na niebezpieczeństwo.  Trzeba brać pod uwagę, że do awarii może dojść nie tylko na skutek nieszczęśliwego splotu okoliczności. Czy mozna wykluczyć akty sabotażu czy zbombardowania w razie  jakiegoś konfliktu zbrojnego?
M
mocniejszy
21 maja 2011, 13:15
Dlaczego media milczą o wczorajszo-dzisiejszych trzęsieniach ziemi w Zachodniej Polsce blisko granicy z Niemcami? Czy to wina długich łap lobby atomowego, które wolałoby zatajać zagrożenia sejsmiczne dla elektrowni nuklearnych w Polsce? <a href="http://mocniejszy.wordpress.com/2011/05/21/tajne-trzesienia-ziemi-w-europie-i-okolicach">http://mocniejszy.wordpress.com/2011/05/21/tajne-trzesienia-ziemi-w-europie-i-okolicach</a> Co wydarzyło dobę wcześniej się 19 maja 2011 po godzinie 20.15 czasu polskiego?
K
klara
21 maja 2011, 12:54
Od trzęsienia ziemi z 11 marca, które zniszczyło systemy chłodzenia elektrowni, TEPCO polewa reaktory wodą słodką i morską, by zapobiec stopieniu się paliwa. Zapobagaja czemuś co juz się stało? Ekspert Komitetu Europejskiego d.s.skażenia radioaktywnego prof. Christopher Busby w kolejnym wywiadzie dla Russia Today, potwierdził, że już trzy reaktory w elektrowni Fukushima uległy stopieniu (tzw. meltdown).W momencie gdy awaria się rozpoczęła było to rozpatrywane jako najgorszy scenariusz.