Żal i szok po śmierci Whitney Houston

Zobacz galerię
PAP / ad

Żal i szok po śmierci Whitney Houston wyrażają gwiazdy muzyki, producenci i wielbiciele piosenkarki. W niedzielę w mediach wspominają jej talent i wyjątkowy głos. Wokalistka zmarła w sobotę w Beverly Hills w wieku 48 lat.

Nadal nie jest znana przyczyna śmierci piosenkarki. Wiadomo, że latami borykała się z uzależnieniem od narkotyków. Policja oświadczyła, że "nie ma widocznych oznak podłoża kryminalnego" jej śmierci.

Wiadomość o śmierci piosenkarki wywołała poruszenie w świecie muzyki. Oświadczenia wydały amerykańskie gwiazdy estrady, dla niktórych z nich Houston była inspiracją.

DEON.PL POLECA

"Mam złamane serce, jestem we łzach z powodu szokującej śmierci mojej przyjaciółki, niezrównanej Whitney Houston" - napisała Mariah Carey. Lionel Richie w wywiadzie dla CNN wyraził nadzieję, że po jej śmierci ludzie będą pamiętać "nie tragedię, ale jej głos".

"Jednym z najpiękniejszych głosów w historii muzyki" nazwał zmarłą piosenkarkę Smokey Robinson. Muzyk i producent Quincy Jones napisał, że Houston miała "prawdziwie oryginalny i niezrównany talent". Dodał: "Żałuję, że nie miałem okazji z nią pracować".

Houston przez kilka ostatnich dni przebywała w hotelu w Beverly Hills - mieście stanowiącym część metropolii Los Angeles, znanym jako enklawa bogatych i sławnych ludzi, gwiazd i celebrytów. Miała uczestniczyć w dorocznej gali, jaką w sobotni wieczór organizował w tym samym hotelu producent Clive Davis, uznawany za odkrywcę piosenkarki. Whitney Houston w czwartek wzięła udział w próbach do pokazu. Doroczna gala odbyła się - wieczór poświęcono pamięci Houston.

Pod hotelem pojawiła się grupa fanów piosenkarki; zaimprowizowali wspólny śpiew. "Spektakl musi trwać" - powiedziała młoda kobieta z tej grupy telewizji CNN.

Piosenkarka walczyła z nałogami; przeszła co najmniej dwa programy leczenia odwykowego w 2005 r. i w 2006 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Żal i szok po śmierci Whitney Houston
Komentarze (1)
&
<jerzy>
12 lutego 2012, 11:12
Był talent, głos i co?  przebrzmiał, przeminął - to se uż ne vrati.  Pytanie czy te "nadzwyczajne" przymioty, "zainwestowano" w "dobrą lokatę".                                                           R.I.P.