ZAKSA i Węgiel na remis, druga wygrana Skry
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zrewanżowała się Jastrzębskiemu Węglowi za poniedziałkową porażkę i wygrywając 3:2 (-23, 17, -20, 18, 13) wyrównała stan półfinałowej rywalizacji. W drugiej parze Skra Bełchatów ponownie ograła 3:1 (-18, 20, 20, 19) Asseco Resovię.
Jastrzębianie byli bardzo bliscy wywiezienia z Kędzierzyna kompletu zwycięstw. Od pierwszych piłek spotkania goście grali konsekwentniej, a przy tym ze sporym szczęściem. To zapewniło im prowadzenie 5:2, a gospodarze zmuszeni do gonienia wyniku kilka razy odrabiali straty, ale nie mogli przełamać rywali. W emocjonującej końcówce pierwszej partii górą byli przyjezdni i to oni jako pierwsi zdobyli duży punkt.
W drugim secie to ZAKSA była ekipą bardziej konsekwentną, szybko osiągając dużą przewagę (10:2) za sprawą dobrych zagrywek Jakuba Jarosza. Jastrzębianie nie mieli pomysłu na rywali i łatwo oddali partię, myślami będąc już przy kolejnej. Dobra gra Kędzierzynian w drugiej odsłonie meczu przeniosła się na początek trzeciej, jednak od stanu 14:10 dla gospodarzy Wegiel przejął inicjatywę, ostatecznie wygrywając do 20. Zawodnicy ZAKSY musieli ponownie odrabiać straty i kolejny raz im się to udało, a rywale stawiali opór tylko w pierwszej połowie seta.
Losy meczu rozstrzygał tie-break. Pierwsze piłki grano punkt za punkt, ale dzięki kolejnym udanym zagrywkom Jarosza gospodarze objęli prowadzenie 11:9. Jastrzębianie doprowadzili do wyrównania po 11, ale błędy własne gości sprawiły, że ZAKSA odzyskała dwupunktowe prowadzenie, ostatecznie wygrywając seta do 13 i cały mecz 3:2. Po dwóch spotkaniach jest remis 1-1, ale rywalizacja przenosi się do Jastrzębia.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:2 (-23, 17, -20, 18, 13)
stan rywalizacji: 1-1
W drugiej rywalizacji półfinałowej powtórzył się scenariusz z wczoraj. Goście wygrali pierwszego seta - wyraźnie, choć już nie tak wysoko jak w poniedziałek. W kolejnych partiach lepsi byli gospodarze, w każdym konsekwentnie budując swoją przewagę. Za najlepszego zawodnika spotkania uznano Mariusza Wlazłego.
PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia 3:1 (-18, 20, 20, 19)
stan rywalizacji: 2-0
Skomentuj artykuł