Zawstydzić inne narody

Pożegnanie trumny z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Na zdjęciu premier Rosji Władimir Putin i ambasador Polski w Rosji Jerzy Bahr (fot. EPA/Aleksiej Nikolski)
o. Józef Augustyn SJ / "Gazeta Krakowska"

Wbrew wszelkim zaszłościom, najbardziej bolesnym, narody muszą żyć w zgodzie, by budować lepszą przyszłość dla siebie i swoich dzieci. Nikt, tym bardziej całe narody, nie mogą sobie pozwolić na nieustanne wpatrywanie się w doznane krzywdy. Życie toczy się dalej - pisze o. Józef Augustyn SJ.

Obie tragedie katyńskie, ta sprzed siedemdziesięciu laty i ta sprzed kilku dni, miały miejsce na ziemi rosyjskiej. Mord katyński, dokonany przez bolszewików na polecenie Stalina, stał się przyczyną konfliktu Polaków i Rosjan na dziesięciolecia. Związek Radziecki w sposób cyniczny przez cały czas swego istnienia negował zbrodnię katyńską, usiłując obciążyć nią Niemców. Katyń stał się raną, która krwawiła i nadal jeszcze krwawi. W ślad za Sowietami kłamał przez dziesięciolecia cały niemal Zachód. Nikt nie chciał się wyłamać, wchodzić w konflikt z imperium zła. Nasze władze komunistyczne pilnowały nas, by przez przypominanie zbrodni na 22 tysiącach oficerów polskich nie rzucać cienia na „przyjaźń naszych bratnich narodów”. Za rozpowszechnianie prawdy o Katyniu można było trafić do więzienia na dwa lata.

Przekazanie dokumentów o zbrodni katyńskiej przez prezydenta Borysa Jelcyna prezydentowi Lechowi Wałęsie, a teraz udział Władimira Putina, premiera Rosji, w obchodach siedemdziesiątej rocznicy mordu, stały się początkiem objawiania się całej prawdy o Katyniu. Tuż po tragedii w Smoleńsku Putin ponownie dał wyraz dobrej woli w wyjaśnieniu katyńskiego mordu, otwarcie stwierdzając, że był on zemstą Józefa Stalina za klęskę bolszewickiej Rosji w wojnie z Polską w 1920 roku. Te słowa, które padły z ust byłego pracownika radzieckich służb specjalnych, byłego prezydenta Rosji, obecnego premiera, który jeszcze kilka lat temu po tragedii w Biesłanie wyrażał żal z powodu rozpadu Związku Radzieckiego, graniczą wręcz z cudem. To nowa jakość. Trzeba to widzieć i docenić.

DEON.PL POLECA

Wbrew wszelkim zaszłościom, najbardziej bolesnym, narody muszą żyć w zgodzie, by budować lepszą przyszłość dla siebie i swoich dzieci. Nikt, tym bardziej całe narody, nie mogą sobie pozwolić na nieustanne wpatrywanie się w doznane krzywdy, podtrzymywanie poczucia żalu. Życie idzie dalej. Także życie narodów. Podtrzymywane poczucie krzywdy, także to w wymiarze całego narodu, karmi wrogość, nienawiść i chęć odwetu.

Jak to dziś podkreśla wielu, nasza narodowa tragedia pod Smoleńskiem ma szansę stać się momentem przełomowym w relacjach polsko-rosyjskich i przyczynić się do pojednania. Najwyższe władze Rosji i cały rosyjski naród, w obliczu naszej tragedii zachowują się godnie. Dają wyraz temu, że nasz ból jest ich bólem. Dwukrotna emisja filmu Andrzeja Wajdy „Katyń” w rosyjskiej telewizji to znak dobrej woli w sprawie Katynia. Na resztę trzeba poczekać... Pojednanie może być budowane tylko na prawdzie, także prawdzie historycznej.

Warto tu przypomnień, że od miesięcy pracuje specjalna mieszana komisja kościelna polsko-rosyjska, która ma za zadanie opracowanie deklaracji o pojednaniu obu narodów. Jeszcze w tym roku oczekuje się takiej deklaracji. Obecne tragiczne wydarzenia, które dotykają Polaków i Rosjan, z pewnością nie pozostaną bez wpływu na prace komisji.

Wieki wzajemnych konfliktów naznaczone wojnami i przemocą, najpierw polską wobec Rosji, potem rosyjską wobec Polski, ciągle rzucają się cieniem na wzajemne relacje we wszystkich sferach: politycznej, ekonomicznej, kulturalnej, religijnej. I choć w obu naszych narodach płynie ta sama słowiańska krew, a nasze kultury i religie mają wspólne chrześcijańskie korzenie, to jednak ciągle dominuje wzajemna niechęć i wrogość. Krew polska, która ponownie wsiąkła w rosyjską ziemię, tym razem z powodów losowych, ukazuje cały bezsens nieustannego rozdrapywania starych ran, wzajemnych oskarżeń, wrogości, podtrzymywania animozji.

Kiedy premierzy Rosji i Polski składali wspólnie wiązanki kwiatów na miejscu katastrofy pod Smoleńskiem, Donald Tusk uklęknął na chwilę przy szczątkach samolotu, a Władimir Putin, stojąc obok niego, przeżegnał się. Putin zrobił także znak krzyża kilka dni wcześniej, gdy razem z Tuskiem składał kwiaty przed pomnikiem pomordowanych w Katyniu. Te skromne, dyskretne znaki religijne w Katyniu mają swoją niezwykłą wymowę. Należy je docenić.

Wszystkie rany, jakie oba narody zadały sobie w ciągu całej wielowiekowej historii, można uleczyć jedynie odwołując się do Chrystusa, któremu poddane są wszystkie ludy i narody. Tylko On może wziąć na siebie wszystkie niesprawiedliwości i krzywdy, uleczyć z choroby gniewu, nienawiści i pragnienia zemsty. Tylko w Jego ranach mogą odnaleźć zdrowie wszyscy ludzie i wszystkie narody. Oba narody, polski i rosyjski, muszą modlić się tymi samymi słowami: „I przebacz nam nasze winy, jako i my przebaczamy naszym winowajcom”. Są one przecież wpisane w kultury obu narodów.

Po katastrofie pod Smoleńskiem publicysta „New York Timesa” Roger Cohen napisał o nas, Polakach: „Polska powinna zawstydzić każdy naród, który uważa, że pokój i pojednanie są niemożliwe; każde państwo, które sądzi, że trzeba ofiar nowego pokolenia, aby pomścić krzywdy historii. […] Nie mówcie mi, że nie można przezwyciężyć okrucieństwa historii. Nie mówcie, że Izraelczycy i Palestyńczycy nigdy nie mogą zawrzeć pokoju. Nie mówcie, że ludzie na ulicach Bangkoku, Biszkeku i Teheranu na próżno marzą o wolności i demokracji. Nie mówcie mi, że kłamstwa mogą trwać wiecznie. Zapytajcie Polaków. Oni wiedzą”.
Oby te życzliwe nam słowa napisane o nas, Polakach, w amerykańskim dzienniku okazały się proroctwem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zawstydzić inne narody
Komentarze (49)
AL
anty leming
24 kwietnia 2010, 19:58
z niemcami dawno sie pojednalismy, choc robili gorsze rzeczy, to z ruskimi tez mozemy, ale trzeba przebaczyc... ni ema przebaczenia bez PRZEPRASZAM i przyznania sie do WINY! zgadzam sie z Gog-iem.. tragiczne jest tylko to,ze wlasnie takie ćwioki rzadza Polską i padaja przed nimi na kolana, proszą, wierzą... bez zadnych konkretow ze strony rosyjskiej wladzy, bez zadnych krokow w nasza strone- poza minami, objeciami i lzami na pokaz... i co mi z tego,ze 9 maja Nasi beda maszerowac "ZARAZ PO ROSJANACH' tez mi 'krok w strone pojednania'. trzeba rzadac konkretow.. tylko,ze nasz rzad nawet nie rzada konkretow przy dochodzeniu w sprawie SMolenska. juz wszyscy zauwazyli chyba,ze to Rosja- ZNOWU I TU dyktuje warunki.. sprzadaja nas, nawet przy naszym sprzeciwie... sprzedaja i... zdradzają Polskę
DP
do przyjaciół Moskali
24 kwietnia 2010, 18:35
Mickiewicz, Dziady: "Jeśli do was, z daleka, od wolnych narodów, Aż na północ zalecą te pieśni żałosne I odezwą się z góry nad krainą lodów, Niech wam zwiastują wolność, jak żurawie wiosnę"
G
Gog
24 kwietnia 2010, 15:49
O. Augustyn w przesłaniu  wybaczanie-pojednanie z Rosjanami jest duchowo ustawiony na poziomie krzyżowanego Chrystusa. " wybaczam, nie wiedzą co czynią"  Ja Gog przyznaję, że nie stać mnie na tak bezwarunkową pokorę. Zbrodnie Niemców na Polakach były ciężkie, ale wszystkie zostały w zasadzie przekopane, wywrócone na wierzch. Wszystko, no może prawie wszystko jest historycznie wyjaśnione.  Ludobójstwo Katyńskie jest szczególne w swym barbarzyństwie. Niemcy mordowali naród, wroga który postawił im opór. Rosjanie do dziś utrzymują, że nie napadli Polski, a jedynie zajeli jej wschodnie tereny żeby uchronic ludność cywilną, mniejszości narodowe  przed Niemiecką agresją. Wojskowi trafili do obozów nie po przegranych  bitwach z Rosjanami, lecz w wyniku odcięcia im dróg ucieczki na "zachód."    Rosjanie wymordowali  internowanych, ponieważ  mentalność Polaków była zaprzeczeniem  wizji świata, którą mieli oprawcy. Tylko to było powodem. Tylko ostatni ćwok  może zapomnieć, sprzedać, czy ugłaskać zbrodnie na Ojcach. Oczekuję, że Rosjanie przestaną biegać na czworakach, dorównają hitlerowcom - przyznają sie do zbrodni. Jeszcze jedno. Gdyby zamiast Gorbaczowa był Putin uczyniłby z Warszawy i Berlina - Groznyj.   Bez złudzeń.
J
janas
24 kwietnia 2010, 13:17
z niemcami dawno sie pojednalismy, choc robili gorsze rzeczy, to z ruskimi tez mozemy, ale trzeba przebaczyc...
MN
myślenie nie boli
20 kwietnia 2010, 18:59
dla mnie zawsze przekonująca jest kultura osobista. Gratuluje idoli: Ribbentrop, Mołotow, Gromyko, Primakow, itp; zawsze kulturalni. Więcej nie będę zasmiecać wątku. Pozdrawiam. Punkt za samokrytyke.
AL
anty leming
20 kwietnia 2010, 18:50
do J i tym podobnych. moze, gdyby na tym forum tez byla kultura dyskusja byla by na wyzszym poziomie. ale zobacz sobie , drogi J jak rozwijaja sie dyskusje. porownaj sobie posty moje czy niejakiej Kingi czy robota. to sa osobniki, ktore chyba specjalnie sa na tych forach,zeby wprowadzac zamet. Ja nigdy nie zaczynam od wyzwiska, ani nigdy ni etwierdzilem,ze mam 'monopol na prawde'. jak ktos zaczyna ze mna powazna dyskusje- na argumenty, to nigdy nie jestem jak to ujales 'niegrzeczny'. jakos malo jest jednak osob, ktore chce na prawde porozmawiac 'na argumenty'. i tak, niestety uwazam,zewiele tu osob na forum probuje zakrzyczec i podwazyc niestety fakty.a to irytuje. wiecej tez  postaram sie  na ten temat pisac, bo to nie temat z artykulu.
J
j
20 kwietnia 2010, 18:31
Smoczyco, nie chciałabym pisać nie na temat. Więc tylko krótko. Przyznam, że nie wczytuję się we wszystkie posty, ale śledzę dyskusję w tym i podobnych wątkach. Nie wiem co masz na myśli pisząc, że ktoś robi sobie własny folwark i uzurpuje prawo do jedynie słusznego poglądu. Co do folwarku, to jest wiele osób bardzo często zabierających głos, a co do uzurpowania sobie prawa do jedynej najprawdziwszej racji, to moim zdaniem Anty-leming bardziej pasuje do tego opisu (i jeszcze kilka osób). Mnie jego styl kompletnie nie odpowiada, uważam, że jest niekulturalny, a zarzuty wobec siebie tłumaczy ciągle tym, że rzekomo głosi trudną prawdę- to charakterystyczne dla osób niegrzecznych. Myslę, że nieuprzejmości nie są nośnikiem żadnej prawdy, dla mnie zawsze przekonująca jest kultura osobista. Więcej  nie będę zasmiecać wątku. Pozdrawiam.
J
Jełop
20 kwietnia 2010, 17:57
Dobrze, wytłumaczę jak chłop krowie na miedzy: jak chcesz dyskutować z trollem, to jesteś tak samo mądry (inaczej) jak on. Dotarło?
AL
anty leming
20 kwietnia 2010, 17:36
najlepszy przyklad macie ponizej ;) pyskowki, zamiast dyskusji
J
Jełop
20 kwietnia 2010, 17:32
a ja wypraszam sobie,ze jestem niegrzeczny. podaje fakty i przypominam historie, i oczekuje dyskusji, ale jej nie dostaje, bo wlasnie niestety z faktami trolle dyskutowac nie chca. Co Ty powiesz?
AL
anty leming
20 kwietnia 2010, 17:26
a ja wypraszam sobie,ze jestem niegrzeczny. podaje fakty  i przypominam historie, i oczekuje dyskusji, ale jej nie dostaje, bo wlasnie niestety z faktami trolle dyskutowac nie chca.  a najlepsze jest to,ze potem odwraca sie kota ogonem i mowi sie,ze ten co przedstawia niewygodna prawde jest niegrzeczny.
S
swiecka
20 kwietnia 2010, 17:21
3. Zapobieganie i zwalczanie. Niestety nie wynaleziono jeszcze skutecznej szczepionki przeciw syndromowi GNIDA. Próby ograniczenia pojawiania się Trolli w usenecie czy na forach przez stosowanie rejestracji albo regulaminu (dokładnego opisu) czy FAQ poniosły fiasko. Pozostaje tylko walka z Trollami. Trolle, dzięki naturalnej ewolucji zyskują coraz większą odporność na głodzenie. Jednak najskuteczniejszym i ogólnodostępnym sposobem na pozbycie się ich, jest ignorowanie (nieodpowiadanie na ich posty, niereagowanie na zaczepki, umieszczanie ich w KF itp.). Odwrotny do zamierzonego skutek zawsze odnoszą działania mające na celu ich ośmieszenie, przekonanie do stosowania się do obowiązujących norm społecznych czy obrażenie. Dość skutecznym acz stosowanym w ostateczności i tylko przez niewielu administratorów sposobem jest tzw kick lub ban (czasowa lub trwała blokada dostępu do danego czatu, forum itd.). Za wszelką cenę Trolli należy unikać! więcej tu http://tuitam.7.forumer.com/a/troll-def ... ost22.html          
S
swiecka
20 kwietnia 2010, 17:16
2. Trollus Spamea - bezmyślnie lub celowo zalewa forum spamem i kryptospamem. Trollus Lamerica - leniwy bufon, kompletnie ignorujący innych użytkowników sieci. Złośliwie lekceważy wszelkie obowiązujące w danym miejscu regulaminy. Nigdy nie czyta FAQ. Ma alergię na netykietę i google. Często zadaje banalne pytania (komputer takiego Trolla nie obsługuje wyszukiwarek i ma zablokowany dostęp do archiwów) w tytule umieszczając elektryzujące słowa np. "ratunku", "umieram”, "pomocy", "błagam" itp. Pisząc temat, a także często treść wiadomości używa kapitalików, dużej ilości wykrzykników i znaków zapytania. Młody Trollus Lamerica często posługuje się dziwacznym zlepkiem słów i pisowni zaczerpniętych z różnych języków obcych, uniemożliwiając tym samym normalne przeczytanie jego wiadomości. Nie używa kropek, przecinków, polskich znaków i nie rozpoczyna zdań z wielkiej litery. Trollus Patologicus Camelleonia - najbardziej poszkodowany przez syndrom GNIDA, którego jedynym celem w życiu jest przeszkadzanie i dokuczanie innym użytkownikom sieci. Posiada on stałe cechy wszystkich wyżej wymienionych gatunków Trolli, występujące jednocześnie lub wymiennie. W procesie ewolucji zyskał wiele mechanizmów ułatwiających mu egzystencję - swoistą intuicję pozwalającą mu wyszukiwać co popularniejsze fora dyskusyjne w Internecie, niekończący się zapas energii i wspomaganie trollownicze (zwiększony zasób specyficznego słownictwa, umiejętność przeskakiwania z tematu na temat i całkowity brak woli do zrozumienia wypowiedzi innych). Rejestruje się na każdej stronie, która posiada forum, czat, księgę pamiątkową czy jakąkolwiek formularz pozwalający na swobodną wypowiedź. Przy okazji aktywnie uczestniczy w dyskusjach na grupach usenetowych. Jest najtrudniejszy do wyeliminowania, odporny na głodzenie i na większość trollicydów. Do rozpoczęcia działań potrafi wykorzystać każdy temat, umie unicestwić każdą zaatakowaną konwersację i zepsuć atmosferę w każdym zakątku sieci.
S
swiecka
20 kwietnia 2010, 17:15
1. "Na podstawie charakterystycznych zachowań gatunku Trollus Internauticus (należącego do rodziny Trollaceae), możemy wyróżnić kilka podgatunków: Trollus Vulgarnis - jego wypowiedzi charakteryzuje nieznajomość bogactwa słownictwa mowy ojczystej. Większość przymiotników, rzeczowników i czasowników przez niego używanych ma wspólny rdzeń wywodzący się ze słów zawartych w standardowym słowniku uliczno-więziennym. Często, aby zaprezentować swoje umiejętności gramatyczne, prowadzi prywatną korespondencję z osobami dyskutującymi z nim na forach. Trollus Flameicus - świadomie, w sposób prowokacyjny porusza kontrowersyjne tematy, nieodmiennie prowadzące do awantury wśród dyskutantów. W trakcie trwania wymiany zdań, co jakiś czas wysyła wiadomość podgrzewającą atmosferę. Najczęściej spotykane odmiany tego podgatunku to: <*> var. Ortographae - z braku argumentów nietaktownie publicznie wytyka innym błędy językowe. <*> var. Senecus - zarzuca innym niedojrzałość i niepoważny wiek <*> var. Phinansis - krytykuje każdy sposób wydawania pieniędzy niezgodny z jego własną filozofią <*> var. Academicus - notorycznie sugeruje niski poziom wykształcenia i inteligencji adwersarza oraz jego nieuctwo <*> var. Religiaceae - lubuje się w kłótniach* o tematyce związanej z religią <*> var. Medicus alternetivneae - fanatycznie przekonany o cudownych właściwościach różnych diet, napojów i alternatywnych sposobów leczenia, obraża osoby korzystające z dobrodziejstw medycyny konwencjonalnej i wiedzę medyków, przy okazji (namolnie i natarczywie) dając niezliczone przykłady cudów terapii, w którą wierzy. <*> var. Pseudosavoirus-vivre - zarzuca rozmówcom brak kultury osobistej, znajomości zasad dobrego wychowania i netykiety, robiąc to w sposób znamionujący kompletny brak znajomości zasad savoir-vivre.
J
j
20 kwietnia 2010, 15:14
Podpiszę się pod Jagą i nawiążę do tytułu artykułu...zawstydź nas...swoją nieobecnością. Stać Cię na to ?? Ej smoczyco, jesteś nieobiektywna. Kinga ma inne poglądy niż Ty ale nie ma powodu moim zdnaiem żeby prosić ją o zamilknięcie. Nie zauważyłaś, że Anty-leming zachowuje się niegrzecznie? Dla Ciebie najwazniejsze czy z Twojej opcji- tym wybaczasz styl wypowiedzi?
Alicja Snaczke
20 kwietnia 2010, 14:55
Marian Hemar "Kiedy w Katyniu ziemia na światło wydała Mierzwę trupów - pobite, porzucone ciała... Jak skwapliwie pyskali nasi politycy, Realni demokraci, trzeźwi anglofile, Żeby nie mówić o byle mogile..." Marian Hemar "... Związano do tyłu ręce, by w obecności kata Nie mogły się wznieść błagalnie do Boga i do świata. Zgładzono sprawiedliwość, prawdę i wolność zgładzono Zdradziecko w smoleńskim lesie pod obcej nocy osłoną..." A dziś czytam, jak woła ojciec, pan Mieczysław Karweta:"Oddajcie mi ciało Syna."
AL
anty leming
20 kwietnia 2010, 12:47
staram sie, smoczyco, staram sie nie karmic trolla.. ale na prawde jak widze te dyrdymaly, to po prostu czasem nie moge. ale tez i jest satysfakcja, patrzec jak Kngunia sie miota i wymysla strasznie co by tu jeszcze napisac,zeby za wszelka cene wyjsc na swoja i zeby udowodnic, ze wie co mowi.. prikaz ma,zeby pluc na wszystko co zwiazane z prawica, no to sie produkuje, niezaleznie od faktow i jaka jest prawda. zal mi takich ludzi..
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 12:44
Jeśli nie zauważyłaś komentarz tyczył się Ciebie, a nie kolegi. Naucz się czytać ze zrozumieniem...czyżby w szkole nie naumieli ;) Ilość moich postów nie jest większa niż ilość postów innych osób, więc pisanie o moim 'prywatnym folwarku' jest nieuzasadnione.
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 12:36
Jak ak widać Kingo po ilości postów Anty leming nie loguje się, więc nie możesz policzyć postów.
AL
anty leming
20 kwietnia 2010, 12:29
ile Ci placa, Kinguniu
AL
anty leming
20 kwietnia 2010, 12:28
Jak ak widać Kingo po ilości postów znasz rozwiązanie i odpowiedzi na wszystkie pytania związane z wydarzeniami ostatnich dni, byłaś we wszystkich (nawet tych jeszcze nie odkrytych) miejscach kaźni Polaków a ich martyrologię poznałaś do głębi.... Żal mi Cię. Już Ci ktoś chyba powiedział...zamilcz kobieto. Bo z miejsca do polemiki uczyniłaś swój prywatny folwark. Nadzieja w administratorach, że za jakiś czas zamkną Ci usta banem, oby na jak najdłużej. ona nie zamilknie, bo jak juz nie jedna osoba zauwazyla, są osoby na tym forum oddelegowane,zeby siac zamet. dlatego sie zachowuje jak wszystko wiedzaca,a z niewygodnymi faktami nie dyskutuje tylko przeskakuje do innych tematow. a jak juz nie ma co pisac, to pisze cokolwiek byleby pisac.
J
Jaga
20 kwietnia 2010, 12:23
Jak ak widać Kingo po ilości postów znasz rozwiązanie i odpowiedzi na wszystkie pytania związane z wydarzeniami ostatnich dni, byłaś we wszystkich (nawet tych jeszcze nie odkrytych) miejscach kaźni Polaków a ich martyrologię poznałaś do głębi.... Żal mi Cię. Już Ci ktoś chyba powiedział...zamilcz kobieto. Bo z miejsca do polemiki uczyniłaś swój prywatny folwark. Nadzieja w administratorach, że za jakiś czas zamkną Ci usta banem, oby na jak najdłużej.
AL
anty leming
20 kwietnia 2010, 10:57
bo cie juz wszyscy tu znaja- ciebie i twoje wpisy. To może wystartuję w wyborach, jeżeli byłby tylko jeden kandydat ? Na kogo wtedy głosowałbyś: na Komorowskiego czy na Kingę ? dzieki Bogu, takiego wyboru mieć nie będę, bo prawi ludzie też będą kandydować.
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 10:47
bo cie juz wszyscy tu znaja- ciebie i twoje wpisy. To może wystartuję w wyborach, jeżeli byłby tylko jeden kandydat ? Na kogo wtedy głosowałbyś: na Komorowskiego czy na Kingę ? ciekawe czemu nie zabierasz glosu w sprawie sprzedania po cichu amerykanom PRZEZ Twoj ukochany rzad PO-PSL koncesi na wydobycie gazu lupkowego. Mam uczucie deja vu. <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Erupcja_ropy_w_Karlinie">http://pl.wikipedia.org/wiki/Erupcja_ropy_w_Karlinie</a>
AL
anty leming
20 kwietnia 2010, 10:31
Ano, JurkuS jakas osoba o nick'u Kinga itp. nie dokona zmian, ale musi się wypisać, by się poczuć lepiej... etc. Ja nie tracę czasu na czytanie postów tej osoby Jeżeli nie czytasz, to skąd wiesz co piszę ? bo cie juz wszyscy tu znaja- ciebie i twoje wpisy. i wszyscy ktorzy regulrnie czytaja forum deonu widza,ze piszesz nawet wtedy kiedy nie masz juz nic do powiedzenia. ciekawe czemu nie zabierasz glosu w sprawie sprzedania po cichu amerykanom PRZEZ Twoj ukochany rzad PO-PSL koncesi na wydobycie gazu lupkowego.
Stanisław Miłosz
20 kwietnia 2010, 08:32
Wspaniałe słowo arc. Michalika. Możemy być dumni ze swojego Kościoła. Ale także z nas samych jako Narodu. I nie zmieni tego ani Kinga ani jej podobni.Ano, JurkuS jakas osoba o nick'u Kinga itp. nie dokona zmian, ale musi się wypisać, by się poczuć lepiej... etc. Ja nie tracę czasu na czytanie postów tej osoby Ja czytam, tak jak się czyta, słucha, ogląda kawały, dowcipy itp. z kategorii pure nonsense. Od razu czuję się po tym lepiej. :D Psychologiem nie jestem, więc nie będę stawiał diagnozy czy "jakas osoba o nick'u Kinga itp." "musi się wypisać, by się poczuć lepiej...", ale to całkiem możliwe. Całkiem możliwe, że taka "jakaś osoba" tylko oczy przetrze o poranku, nim zapali, nim kawkę wypije, od razu pędzi do klawiatury by obskoczyć tematy na topie i wylać z siebie cały jad, który się w niej przez noc zebrał.
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 07:43
Ano, JurkuS jakas osoba o nick'u Kinga itp. nie dokona zmian, ale musi się wypisać, by się poczuć lepiej... etc. Ja nie tracę czasu na czytanie postów tej osoby Jeżeli nie czytasz, to skąd wiesz co piszę ?
M
Mattijjah
20 kwietnia 2010, 01:19
Pamiętajmy jedną podstawową rzecz - pan Putin, nigdy ostatecznie nie zerwał ani nie rozliczył się ze swoją przeszłością KGB... i fajnie by było, aby mimo to, co się działo ostatnimi czasy, wszyscy mieli to w pamięci...
C
czytający
18 kwietnia 2010, 02:01
Wspaniałe słowo arc. Michalika. Możemy być dumni ze swojego Kościoła. Ale także z nas samych jako Narodu. I nie zmieni tego ani Kinga ani jej podobni. Ano, JurkuS jakas osoba o nick'u Kinga itp. nie dokona zmian, ale musi się wypisać, by się poczuć lepiej... etc. Ja nie tracę czasu na czytanie postów tej osoby
Jurek
17 kwietnia 2010, 22:21
Wspaniałe słowo arc. Michalika. Możemy być dumni ze swojego Kościoła. Ale także z nas samych jako Narodu. I nie zmieni tego ani Kinga ani jej podobni.
A
anty-leming
17 kwietnia 2010, 20:54
Pięknie dzis w Warszawie i kazanie i przemówienia. Opisują prawdziwego Lecha Kaczyńskiego, jego dokonania. to właściwe była najlepsza odpowiedz dla wszystkich którzy pytali 'cym on się zasłużył". a najbardziej przejmujące było wystąpienie pana Ministra Macieja Łopińskiego..
Jadwiga Krywult
17 kwietnia 2010, 20:28
Przecież walka idzie też o to aby uznać tych, których zabito ( nie tylko oficerów , proszę księdza, ale też polską inteligencję- to jeszcze jedno kłamstwo, które nie należy powielać, bo w przypadku oficera zawsze można twierdzić, że w czasie wojny musi być internowany, ale urzędnik, lekarz, profesor , sportowiec?) za niewinnych. Internowani urzędnicy, lekarze, profesorowie, sportowcy byli oficerami rezerwy, więc ksiądz ma rację.
A
anty-leming
17 kwietnia 2010, 18:50
Zgadza sie tad. Teraz znow probuje się wmówić, że Ci wszyscy, którzy mają zastrzezenia do pojednania to 'rusofoby, oszolomy i wszedzie szukaja spiskowych teaorii" Tym czasem my zwyklych ludzie z Rosjii nie nienawidzimy, nie mam przeciwko nic nic a nic. Ich zal i wspolczucie widac,ze jest nierezyserowane, autentyczne. Ale co do przywodcow wymagania są większe- zeby sie przekonac,czy ich zal i pragnienie pojednania jest sluszne, to potrzeba CZYNOW. prostym czynem byloby w koncu dac nam dokumentacje. Kurtyka w dzien przed smiercia o tym mowil.. ze trzeba do tych gestow Putina podchodzic bardzo spokojnie i umiarkowanie...! nie dawac sie omamic pustymi gestami i tp.. Teraz slowa Kurtyki nabieraja wagi. Pojednanie- tylko pod warunkiem PRZEPROSIN i CZYNÓW w Naszą stronę. WY wyciagamy rękę, ale nie moze to być ręka naiwniaka. z ROsją trzeba rozwagi i twardych negocjacji- nawet w sprawie pojednania!
T
tad
17 kwietnia 2010, 15:33
cd. Ksiądz często cytuje nam Żydów, czy oni tak łatwo, bez pokajania się przebaczają innym? Jak Polska będzie wyglądała, gdy my wybaczymy , a władze Rosji podadzą, że nie rozumieją naszego wybaczenia, że to nasza , polska megalomania, bo przecież tu nie ma nic do wybaczenia? Przecież tak już raz było! Najpierw musi być jasne i dogłębne wyjaśnienie sprawy zbrodni, wskazanie winnych, a potem chętnie wybaczymy, bo konflikt niezgoda, a zwłaszcza nienawiść nigdy nie tworzą dobra. Pochopne „wybaczanie” i kłamstwo nad grobami niewinnych ofiar również. Tu nie chodzi o powierzchowne gesty tu chodzi o prawdziwe pojednanie. Wiem , że ksiądz jest osobą bardzo dobrą i kierują Nim szlachetne pobudki, ale przecież co oczywiste tu chodzi o głęboką zmianę serca u ludzi, którym , z różnych powodów , to łatwo nie przychodzi.
T
tad
17 kwietnia 2010, 15:30
Zgadza się. Kinga znów na służbie . Te same opinie antykościelne i antypisowskie a prorosyjskie wypisuje wszędzie. Na jednym forum już ją/jego bojkotują. Przeglądnijcie sobie co wypisywał/a na forum „ Kardynał Dziwisz: ten pogrzeb powinien łączyć.” Są jednak dużo ważniejsze sprawy. Obawiam się, że tu ks. Augustyn grzeszy ogromną naiwnością a nie wspaniałomyślnością. Poza tym myli przebaczenie z naiwnością. Nie wiem czy jest dużo Polaków , którzy nienawidzą wszystkich Rosjan, natomiast przy pierwszym ludzkim odruchu Putina, rzucać mu się w ramiona i na wyprzódki twierdzić, że wszystko w porządku, że na zamówienie zapominamy jest głupotą i nie braniem nauki z lekcji historii. Nawet nie wiemy czy za kilka dni nie okaże się , że jednak nie wiadomo kto był winny Katynia. Nie znaleziono tzw. białoruskiej listy . Poza tym 17 lat temu władze Rosji przyznały, że to NKWD jest winne zbrodni katyńskiej , przekazano nam rozkaz Stalina, a potem w oficjalnych mediach twierdzono coś innego, a nawet posunięto się do twierdzenia, że ponieważ nie ma dokumentów sądowych to nie wiadomo, za co Polacy zostali zamknięci w obozach. Przecież walka idzie też o to aby uznać tych, których zabito ( nie tylko oficerów , proszę księdza, ale też polską inteligencję- to jeszcze jedno kłamstwo, które nie należy powielać, bo w przypadku oficera zawsze można twierdzić, że w czasie wojny musi być internowany, ale urzędnik, lekarz, profesor , sportowiec?) za niewinnych. My tu już wszystko wybaczamy, to jak ma osądzać Międzynarodowy Trybunał? , w jakiej sytuacji stawiamy, uczciwych Rosjan np.: Memoriał, którzy w swoim kraju przy ogromnym oporze władz domagają się przyznania od zbrodni i przynajmniej moralnego zadośćuczynienia?
Jadwiga Krywult
17 kwietnia 2010, 09:40
pojednanie jest mozliwe tylko w sytuacji, gdy winny chce rzeczywiscie tego pojednania Przypomina się list biskupów polskich do niemieckich z 1965 r. ze słynnym 'przebaczamy i prosimy o wybaczenie'. Biskupi niemieccy odpowiedzieli na list chłodno, trudno byłoby to zakwalifikowqać jako 'winny chce rzeczywiscie tego pojednania'. Głosy takie jakie dzisiaj padają pod adresem m.in. Olbrychskiego, wtedy padały pod adresem biskupów. Dzisiaj wygłaszają je ci, którzy uważają się za najlepszych Polaków, wtedy wygłaszały je PRL-owskie władze. Pytanie do przeciwników pojednania: Kto wtedy miał rację: biskupi czy władze ?
A
adhd
17 kwietnia 2010, 09:26
Ja nie chcę zawstydzać innych narodów, chcę żebyśmy byli wreszcie normalni tak jak inni. Polacy są łasi na pochlebstwa i dlatego łatwo nimi manipulować. Dadzą nam po gębie, okradną, a potem powiedzą "Patrzcie jacy ci Polacy wspaniali, przebaczyli nam ustami Daniela Olbrychskiego, brawo brawo brawo! A naiwni Polsacy się cieszą i puchną od dumy.
W
warszawiak
17 kwietnia 2010, 07:23
pojednanie jest mozliwe tylko w sytuacji, gdy winny chce rzeczywiscie tego pojednania
W
warszawiak
17 kwietnia 2010, 07:22
nikogo nie chcemy zawstydzac i nikomu nie zyczymy takiej tragedii
Stanisław Miłosz
16 kwietnia 2010, 23:38
O jakim tu pojednaniu mowa? Kto z kim ma się jednać? Ja nie żywię do Rosjan żadnej nienawiśći, nie znam również nikogo, kto miałby w sobie taką nienawiść. Zatem z kim mam się pojednać? Z imperialną Rosją? Rosją carów, Rosją internacjonalistycznego komunizmu, Rosją chcącą taką "tradycję" kultywować? Z taką Rosją żadne pojednanie możliwe nie jest. I nie będzie.
E
esz
16 kwietnia 2010, 22:12
W wieku XVII - wojna polsko-rozyjska: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_polsko-rosyjska_1632-1634 . Wystarczy wpisać w wyszukiwarce "bitwa smoleńsk". Ziemia smoleńska zbroczona jest krwią całej Europy. Pora zakończyć te wzajemne krzywdy i wybaczyć. Może Bóg właśnie okazał mam wszystkim swoje Miłosierdzie i niech Chwała Boża zatryumfuje a dusze poległych niech zaznają pokoju Bożego na wieki. Może Europa teraz właśnie we krwi narodów, przelanej pod Smoleńskiem w Bogu się zjednoczy?????
Jadwiga Krywult
16 kwietnia 2010, 22:07
Zadajcie więc sobie pytanie – kto i w jakim celu chce dziś jak najszybciej zasypać głębokie podziały między Polakami i Rosjanami? Komu zależy na tworzeniu pozorów pojednania – przed którym przestrzegał Jan Paweł II i o jakim pojednaniu można mówić, gdy zewsząd słychać odgłosy spychaczy? A Ty zadaj sobie pytanie kto ciągle nas judzi przeciw Rosji i w czyim to jest interesie. Niemcy i Rosjanie budują razem rurociąg, a nam wystarczą wycieczki do Katynia i na Wawel. Komu nie wystarczą, to wyjedzie do Londynu.
E
esz
16 kwietnia 2010, 22:01
W wieku wojna polsko-rozyjska:  <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_polsko-rosyjska_1632-1634">http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_polsko-rosyjska_1632-1634</a> . Wystarczy wpisać w wyszukiwarce "bitwa smoleńsk". Ziemia smoleńska zbroczona jest krwią całej Europy. Pora zakończyć te wzajemne krzywdy i wybaczyć. Może Bóg właśnie okazał mam wszystkim swoje Miłosierdzie i niech Chwała Boża zatryumfuje a dusze poległych nie zaznają pokoju Bożego na wieki.
A
antyleming
16 kwietnia 2010, 21:26
Zadajcie więc sobie pytanie – kto i w jakim celu chce dziś jak najszybciej zasypać głębokie podziały między Polakami i Rosjanami? Komu zależy na tworzeniu pozorów pojednania – przed którym przestrzegał Jan Paweł II i o jakim pojednaniu można mówić, gdy zewsząd słychać odgłosy spychaczy?
A
antyleming
16 kwietnia 2010, 21:26
A gdzie czas na uwiarygodnienie postanowienia poprawy, na gesty i decyzje, które przekonają nas, że za ideą pojednania nie kryje się kolejny zamach na naszą wolność? Gdyby proces pojednania polsko – rosyjskiego rozpoczął się rzeczywiście przed 20 laty i był przez cały okres III RP kontynuowany – dziś moglibyśmy powiedzieć, że śmierć ofiar tragedii z 10 kwietnia może być doświadczeniem, z którego wyprowadzimy dobro pojednania. Wiemy jednak, że ani ostatnie miesiące, ani lata nie były czasem, w którym relacje z Rosjanami uległyby decydującej poprawie. Pamiętamy wrogą kampanię propagandową sprzed 70 rocznicy wybuchu II wojny światowej i tegoroczne kłamstwa i zabiegi władz rosyjskich, związane z 70 leciem Zbrodni Katyńskiej. Pamiętamy oficjalne stanowisko rządu Federacji Rosyjskiej przedstawione w Trybunale w Strasburgu, w którym zaprzeczono odpowiedzialności za zabicie tysięcy polskich obywateli. Jeśli nawet, pojawiają się dziś pierwsze oznaki zmian w stanowisku Rosjan, to jest to zaledwie początek długiej i trudnej drogi.
A
antyleming
16 kwietnia 2010, 21:25
„Jan Paweł II stwierdza z niezwykłą przenikliwością, że ,,pojednanie nie może być mniej głębokie niż sam rozłam“. A więc: nie można tworzyć pozorów pojednania. Nie można głębokiego problemu zbyć powierzchownymi gestami czy deklaracjami. By przezwyciężyć to, co nas dzieli, należy to najpierw do samego dna zidentyfikować. Te słowa kardynała Dziwisza, wypowiedziane 13 kwietnia w krakowskiej bazylice Mariackiej w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej – trzeba przypomnieć wszystkim, którzy w natarczywy sposób domagają się dziś pojednania polsko-rosyjskiego i ośmielają się twierdzić, że nadszedł jego czas. Jak warunkiem pojednania człowieka z Bogiem jest rachunek sumienia, żal za wyrządzone zło i mocne postanowienie poprawy – nie inaczej wygląda droga do prawdziwego pojednania między społecznościami i narodami. Mówił o tym kardynał Dziwisz, gdy przypomniał, że droga pojednania „prowadzi nas także - każdego z nas - do naszego serca!”
Jadwiga Krywult
16 kwietnia 2010, 20:45
Mam takie pytanie, może ktoś mi podpowie o jakie przypadki przemocy Polski wobec Rosji chodzi o.Augustynowi ? wygląda, że Polska zaczęła... Tu masz jeden adres, możesz poszukać innych na ten temat: http://www.bryk.pl/teksty/liceum/historia/xvii_wiek/24453-wojny_rzeczpospolitej_w_xvii_wieku.html Jeszcze jedno pytanie: kto zaczął wojnę polsko-bolszewicką w 1919 r., Polska czy Rosja ? Ciekawe czy wiesz, bo tego że Rosjanie nie znają swojej historii jesteś pewien. Ciekawe czy znasz polską historię.
E
eni
16 kwietnia 2010, 19:12
Mam takie pytanie, może ktoś mi podpowie o jakie przypadki przemocy Polski wobec Rosji chodzi o.Augustynowi ? wygląda, że Polska zaczęła...
M
mmmmmm
16 kwietnia 2010, 18:31
pusty śmiech ogarnia na taki tekst...w takim proradzieckim klimacie...również i Gruzini powinni pokochać Putina i Czeczeni...i wszystko zapomnieć... bo Putin się przeżegnał... przeżegnał się - to inny, nowy Putin, ale proponowałabym spytać go, czego sobie życzy Wielki Brat, natychmiast to uczynić - to tak dla większej szansy na utrzymanie tej przyjażni...