abpsheen.pl / tk
Ponieważ Kościół wkracza w nową erę, będzie to czas wyzwań dla kapłanów. Dwie skrajności, których należy się wystrzegać, to z jednej strony stanie się dinozaurami, które nie potrafią przystosować się do zmian środowiska lodowcowego, a z drugiej strony stanie się fauną, która utożsamia się z lodem i ulega roztopieniu – pisał abp Fulton J. Sheen w „Those Mysterious Priests” (1978 r.).
Ponieważ Kościół wkracza w nową erę, będzie to czas wyzwań dla kapłanów. Dwie skrajności, których należy się wystrzegać, to z jednej strony stanie się dinozaurami, które nie potrafią przystosować się do zmian środowiska lodowcowego, a z drugiej strony stanie się fauną, która utożsamia się z lodem i ulega roztopieniu – pisał abp Fulton J. Sheen w „Those Mysterious Priests” (1978 r.).
Prowadzony przez niego w latach 50-tych program telewizyjny "Life is Worth Living" ("Życie jest warte tego, by je przeżyć") gromadził przed odbiornikami niebagatelną liczbę 30 mln widzów. To dawało mu w pierwsze miejsce w USA, jeśli chodzi o popularność. Wygrywał nawet z rodzącymi się wówczas talk-showami, chociaż Stany nie są krajem katolickim - dominuje tam przecież protestantyzm.
Prowadzony przez niego w latach 50-tych program telewizyjny "Life is Worth Living" ("Życie jest warte tego, by je przeżyć") gromadził przed odbiornikami niebagatelną liczbę 30 mln widzów. To dawało mu w pierwsze miejsce w USA, jeśli chodzi o popularność. Wygrywał nawet z rodzącymi się wówczas talk-showami, chociaż Stany nie są krajem katolickim - dominuje tam przecież protestantyzm.