PAP / jk
Do opactwa benedyktynów w krakowskim Tyńcu po raz kolejny przyjechały osoby z całej Polski, aby na „Antysylwestrze” pożegnać Stary Rok i przywitać Nowy. Wydarzenie jest alternatywą dla tych, którzy nie chcą się bawić na hucznych imprezach, ale duchowo przeżyć ten czas.
Do opactwa benedyktynów w krakowskim Tyńcu po raz kolejny przyjechały osoby z całej Polski, aby na „Antysylwestrze” pożegnać Stary Rok i przywitać Nowy. Wydarzenie jest alternatywą dla tych, którzy nie chcą się bawić na hucznych imprezach, ale duchowo przeżyć ten czas.
KAI / slo
Coraz więcej ludzi podejmuje decyzję o przywitaniu Nowego Roku w nietypowy sposób. Zamiast hucznej zabawy wybierają noc w ciszy klasztornych murów. Co sprawia, że rezygnują z fajerwerków, szampana i tańców? - Sylwester w klasztorze stał się w pewien sposób prestiżowym wydarzeniem - powiedział w rozmowie z KAI o. Jan Paweł Konobrodzki, benedyktyn z Tyńca.
Coraz więcej ludzi podejmuje decyzję o przywitaniu Nowego Roku w nietypowy sposób. Zamiast hucznej zabawy wybierają noc w ciszy klasztornych murów. Co sprawia, że rezygnują z fajerwerków, szampana i tańców? - Sylwester w klasztorze stał się w pewien sposób prestiżowym wydarzeniem - powiedział w rozmowie z KAI o. Jan Paweł Konobrodzki, benedyktyn z Tyńca.
KAI / wm
Msza na Jaworzynie Krynickiej, „antysylwester” w klasztorze benedyktynów w Tyńcu lub bal w swojej parafii – to zaledwie kilka sposobów na powitanie Nowego Roku. W całym kraju wiele osób spędzi Sylwestra na spotkaniach zorganizowanych przez wspólnoty i klasztory.
Msza na Jaworzynie Krynickiej, „antysylwester” w klasztorze benedyktynów w Tyńcu lub bal w swojej parafii – to zaledwie kilka sposobów na powitanie Nowego Roku. W całym kraju wiele osób spędzi Sylwestra na spotkaniach zorganizowanych przez wspólnoty i klasztory.
Bożena Wałach / DEON.pl
Jedni lubią fajerwerki i sylwestrowe szaleństwo. Inni chętniej wybierają opcję odcięcia się od gorączkowych przygotowań do „tej jedynej nocy w roku” i wykorzystania sylwestrowego czasu dla siebie.
Jedni lubią fajerwerki i sylwestrowe szaleństwo. Inni chętniej wybierają opcję odcięcia się od gorączkowych przygotowań do „tej jedynej nocy w roku” i wykorzystania sylwestrowego czasu dla siebie.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}