Kilka dni temu do bramy jednego z klasztorów w Boliwii zapukał mężczyzna, który chciał pożyczyć parę groszy na bilet autobusowy. Niby nic nadzwyczajnego. Tyle, że w tym przypadku proszącym był biskup.
Kilka dni temu do bramy jednego z klasztorów w Boliwii zapukał mężczyzna, który chciał pożyczyć parę groszy na bilet autobusowy. Niby nic nadzwyczajnego. Tyle, że w tym przypadku proszącym był biskup.
s. Małgorzata Chmielewska / DEON.pl
Siostra Małgorzata Chmielewska i jej adoptowany syn Artur mieli okazję przejechać się po Krakowie razem z... papieżem Franciszkiem. "W arturowym Niebie musi być tramwaj. A w nim Papież. Bez BOR-u i dziennikarzy".
Siostra Małgorzata Chmielewska i jej adoptowany syn Artur mieli okazję przejechać się po Krakowie razem z... papieżem Franciszkiem. "W arturowym Niebie musi być tramwaj. A w nim Papież. Bez BOR-u i dziennikarzy".