#benedykt xvi

O groźbie synkretyzmu religijnego i skażenia autentycznej modlitwy postawą właściwą dla fałszywych religii mówił dziś Benedykt XVI, przypominając biblijną konfrontację proroka Eliasza z kapłanami pogańskimi. Baal, bożek, do którego modlili się ci ostatni, zadomowił się w pobożności narodu wybranego.

Na znaczenie przekazywania prawdy, wskazywania drogi wiary w jedynego Boga, który pragnie objawić się ludziom, aby ich nawrócić i doprowadzić do zbawienia, wskazał Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej 15 czerwca w Watykanie. Był to dalszy ciąg papieskich katechez poświęconych modlitwie. W dzisiejszej nawiązał do postaci proroka Eliasza, który na Górze Karmel modlił się do Boga, aby się objawił i nawrócił serce swego ludu.

„Wiarę trzeba wciąż przekazywać”. Przypomniał o tym Papież, otwierając wczoraj wieczorem w Bazylice św. Jana na Lateranie, katedrze Wiecznego Miasta, trzydniowy kongres diecezjalny. Biorą w nim udział przedstawiciele rzymskich parafii, ruchów i stowarzyszeń kościelnych. Tegoroczny temat brzmi: „Radość przekazywania wiary w Kościele Rzymu. Inicjacja chrześcijańska”. Benedykt XVI wskazał, że Kościół od samego początku głosi każdemu człowiekowi Chrystusa zmartwychwstałego. Już pierwsi słuchacze apostołów zrozumieli, że Jego zmartwychwstanie oświeca ludzkie życie. Z tego wydarzenia zrodziło się nowe rozumienie godności człowieka i jego wiecznego przeznaczenia, relacji między mężczyzną a kobietą, ostatecznego znaczenia cierpienia, zaangażowania w budowę społeczeństwa. Każdy z nas ma nieść światu radosną nowinę, że w Jezusie miłość Boga jest bliska każdemu człowiekowi i całej ludzkości.

W Sali Bolońskiej Pałacu Apostolskiego Papież przewodniczył przed południem zebraniu szefów poszczególnych dykasterii Kurii Rzymskiej.

Benedykt XVI powiedział podczas mszy w przypadającą w niedzielę uroczystość Zesłania Ducha Świętego (Zielone Świątki) w Watykanie, że gdyby Kościół powstał tylko z woli człowieka, to już dawno by nie istniał. Podkreślił, że „Kościół jest jeden”.

Do naśladowania bł. Zefiryna, pogłębiania życia wiarą, aktywnego udziału w misji ewangelizacyjnej Kościoła oraz zajmowani godnego miejsca wśród narodów Europy zachęcił papież europejskich Cyganów i Romów przybyłych do Rzymu z okazji 150 rocznicy urodzin i 75 rocznicy męczeństwa bł. Zefiryna Giméneza Malli, męczennika za wiarę w okresie rewolucji hiszpańskiej. Beatyfikował go Jan Paweł II 4 maja 1997 r. w Rzymie. Benedykt XVI wezwał jednocześnie Europejczyków do okazywania przedstawicielom tego narodu należnego szacunku.

Długą tradycję watykańskiej służby dyplomatycznej przypomniał Benedykt XVI, spotykając się z księżmi przygotowującymi się do niej w Papieskiej Akademii Kościelnej.

Ok. 1,4 tys. Romów i Sinti spotka się w najbliższą sobotę z Benedyktem XVI. Przybędą oni do Watykanu z okazji 75. rocznicy męczeńskiej śmierci bł. Zefiryna Giménez Malli, zwanego "El Pelé" (1861-1936). „Nie będzie to pierwsze spotkanie papieża Romami i Sinti, ale też wyjątkowe wydarzenie“ – powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący Wspólnoty św. Idziego, Marco Impagliazzo, współorganizator spotkania.

Na obowiązek krzewienia przez rządy humanizmu respektującego wymiar duchowy i religijny człowieka zwrócił uwagę papież przyjmując dziś nowych ambasadorów Mołdawii, Gwinei Równikowej, Belize, Syrii, Ghana i Nowej Zelandii przy Stolicy Apostolskiej.

Ojciec Święty, po audiencji generalnej spotkał się dziś z dyrektorem wykonawczym Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) w Wiedniu, Jurijem Fiedotowem.

„W dzisiejszej Europie narody o silnej tradycji chrześcijańskiej ponoszą szczególną odpowiedzialność za ochronę i krzewienie wartości rodziny opartej na małżeństwie, która wciąż odgrywa decydującą rolę zarówno w dziedzinie wychowawczej jak i społecznej” – powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Benedykt XVI dzielił się dziś z pielgrzymami przybyłymi na plac św. Piotra swymi wrażeniami z niedawnej wizyty duszpasterskiej w Chorwacji.

W odwadze i niezłomności kard. Stepinaca Papież ukazał wzór dla dzisiejszej działalności misyjnej. Przypomniał o niezbędnej pomocy dla rodzin i wskazał na ich wkład w rozwój człowieka. A wszystko to w bardzo serdecznej i gościnnej atmosferze. Tak watykański rzecznik podsumowuje dwudniową podróż apostolską do Chorwacji. Chorwaci dali się poznać jako naród w pełni europejski i chrześcijański – podkreślił ks. Federico Lombardi SJ.

Wizyta papieża Benedykta XVI w Chorwacji została niezwykle pozytywnie oceniona przez media tego kraju. Na pierwszych stronach poniedziałkowych gazet znalazły się przede wszystkim cytaty z wypowiedzi papieża odnoszących się do marionetkowego, faszystowskiego państwa chorwackiego w czasach II wojny światowej, roli chorwackiego męczennika - kardynała Alojzije Stepinacia (1898-1960) oraz wsparcie Benedykta XVI dla starań Chorwacji o przyjęcie do Unii Europejskiej.

Umocnienie rodziny, apel o prymat sumienia w życiu publicznym, a także poparcie dla integracji Chorwacji z Unią Europejską - to główne elementy przesłania Benedykta XVI podczas pielgrzymki do Chorwacji.

Ze względu na gwałtowną burzę i silny wiatr odwołano uroczystości oficjalne kończące papieską pielgrzymkę do Chorwacji.

W Kościele nadeszła "godzina rodziny" - powiedział Benedykt XVI w kazaniu podczas dzisiejszej Mszy św. na zagrzebskim Hipodromie. Jest ona głównym punktem dwudniowej wizyty Ojca Świętego w Chorwacji. Papież podkreślił, że troska o rodzinę jest ważna "zwłaszcza w Europie w obliczu szerzącego się zeświecczenia, które prowadzi do spychania Boga na margines życia i do nasilającego się rozpadu rodziny".

Pierwszy dzień podróży apostolskiej do Chorwacji zakończyło wieczorne czuwanie modlitewne z młodzieżą na Placu Bana Josipa Jelačicia w centrum Zagrzebia. Oprócz młodych Chorwatów, zgromadzili się tam także przybysze m.in. z Austrii, Bośni i Hercegowiny, Holandii, Macedonii, Niemiec i Serbii.

Na znaczenie prawidłowo uformowanego sumienia dla życia publicznego, pracy naukowej, twórczej i życia gospodarczego wskazał papież spotykając się z tymi środowiskami w Teatrze Narodowym w Zagrzebiu. Zaznaczył, iż jeśli sumienie będzie się spychało jedynie do wymiaru podmiotowego, to Europa będzie się cofać. Podkreślił także wkład Kościoła w kształtowanie sumień.

Ojciec Święty w czasie krótkiej konferencji prasowej na pokładzie samolotu wyraził zrozumienia dla pewnych obaw chorwackiego społeczeństwa w związku z integracją europejską, podkreślając jednocześnie, że wejście tego kraju do Unii Europejskiej jest logiczne, sprawiedliwe i konieczne.

Osobiście jestem agnostykiem i niewierzącym, ale oczywiście przyjmę papieża Benedykta XVI z wielkim szacunkiem, jak jest to właściwe, gdy prezydent spotyka się z innym przywódcą państwowym - powiedział szef państwa chorwackiego Ivo Josipović. W rozmowie z belgradzką popołudniówką "Večernji list" podzielił się on kilkoma spostrzeżeniami w związku z rozpoczynającą się 4 czerwca dwudniową wizytą Ojca Świętego w Chorwacji.

{{ article.description }}