pl.aleteia.org / tk
Co jakiś czas w internecie pojawiają się zdjęcia, które możemy odczytywać jako "znaki z nieba". Jest wśród nich piorun uderzający w bazylikę św. Piotra, twarz dziecka w łonie matki czy Jezus "unoszący" się nad Morzem Tyrreńskim. Jak interpretować te zjawiska?
Co jakiś czas w internecie pojawiają się zdjęcia, które możemy odczytywać jako "znaki z nieba". Jest wśród nich piorun uderzający w bazylikę św. Piotra, twarz dziecka w łonie matki czy Jezus "unoszący" się nad Morzem Tyrreńskim. Jak interpretować te zjawiska?
KAI / mł
- Stawiamy Bogu warunki: „Jeśli uczynisz cud, uwierzę”. Szukamy znaków dla potwierdzenia własnych przekonań i racji, potrzebujemy znaków, by wzmocnić argumentację w niekończących się sporach światopoglądowych, nakarmić ego bądź umocnić nadwątloną przeciwnościami życia wiarę. To przejaw magii, a nie wiary - mówił bp Damian Muskus.
- Stawiamy Bogu warunki: „Jeśli uczynisz cud, uwierzę”. Szukamy znaków dla potwierdzenia własnych przekonań i racji, potrzebujemy znaków, by wzmocnić argumentację w niekończących się sporach światopoglądowych, nakarmić ego bądź umocnić nadwątloną przeciwnościami życia wiarę. To przejaw magii, a nie wiary - mówił bp Damian Muskus.
To osobista opowieść o tym, jak Jezus przekonał mnie o zmartwychwstaniu umarłych; opisana dla osób, które po stracie bliskich doświadczają trudności w wierze.
To osobista opowieść o tym, jak Jezus przekonał mnie o zmartwychwstaniu umarłych; opisana dla osób, które po stracie bliskich doświadczają trudności w wierze.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}