KAI / drr
Bp Piotr Jarecki został przez Stolicę Apostolską zawieszony w funkcjach biskupich i czas ten poświęca na terapię - informuje rzecznik Archidiecezji Warszawskiej, ks. Przemysław Śliwiński, odnosząc się do dzisiejszych doniesień "Super Expressu". Przez pewien czas biskup przebywał w zamkniętym klasztorze trapistów w Stanach Zjednoczonych - dodaje rzecznik.
Bp Piotr Jarecki został przez Stolicę Apostolską zawieszony w funkcjach biskupich i czas ten poświęca na terapię - informuje rzecznik Archidiecezji Warszawskiej, ks. Przemysław Śliwiński, odnosząc się do dzisiejszych doniesień "Super Expressu". Przez pewien czas biskup przebywał w zamkniętym klasztorze trapistów w Stanach Zjednoczonych - dodaje rzecznik.
KAI / psd
Wyrok ws. Piotra Jareckiego zostanie ogłoszony 25 stycznia - ogłosił po dzisiejszej rozprawie Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia. Prokurator domaga się 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, zakazu prowadzenia samochodu na 4 lata oraz kary grzywny. Obrona wniosła o karę ośmiu miesięcy prac społecznych i czteroletni zakaz kierowania pojazdem. W ub. roku bp Jarecki spowodował kolizję drogową będąc pod wpływem alkoholu.
Wyrok ws. Piotra Jareckiego zostanie ogłoszony 25 stycznia - ogłosił po dzisiejszej rozprawie Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia. Prokurator domaga się 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, zakazu prowadzenia samochodu na 4 lata oraz kary grzywny. Obrona wniosła o karę ośmiu miesięcy prac społecznych i czteroletni zakaz kierowania pojazdem. W ub. roku bp Jarecki spowodował kolizję drogową będąc pod wpływem alkoholu.
KAI / psd
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia wyznaczył termin rozprawy sądowej w sprawie bp. Piotra Jareckiego. Odbędzie się ona 23 stycznia 2013 r. Tym samym sąd nie wyraził zgody na propozycję, by biskup, który 20 października spowodował kolizję prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, poddał się dobrowolnie karze ośmiu miesięcy prac społecznych.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia wyznaczył termin rozprawy sądowej w sprawie bp. Piotra Jareckiego. Odbędzie się ona 23 stycznia 2013 r. Tym samym sąd nie wyraził zgody na propozycję, by biskup, który 20 października spowodował kolizję prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, poddał się dobrowolnie karze ośmiu miesięcy prac społecznych.
KAI/ ad
Jedynie decyzja Ojca Świętego określi przyszłość i dalszy bieg wydarzeń dotyczący bp. Piotra Jareckiego - powiedział dziś KAI ks. dr Rafał Markowski, rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej. Wyraził przy tym swoją prywatną opinię, że trudno sobie wyobrazić, aby zdolny i młody jak na biskupa duchowny, został przeniesiony w stan spoczynku.
Jedynie decyzja Ojca Świętego określi przyszłość i dalszy bieg wydarzeń dotyczący bp. Piotra Jareckiego - powiedział dziś KAI ks. dr Rafał Markowski, rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej. Wyraził przy tym swoją prywatną opinię, że trudno sobie wyobrazić, aby zdolny i młody jak na biskupa duchowny, został przeniesiony w stan spoczynku.
Piotr Żyłka cieszy się ze skruchy bpa Jareckiego po jego wypadku na podwójnym gazie. Ja też się cieszę, ale inaczej. Jeśli publiczne przyznanie się do winy dwa dni po wypadku znanym wszystkim z gazet jest w Polsce wydarzeniem i przejawem normalności, to znaczy, że wciąż żyjemy w kraju nienormalnym.
Piotr Żyłka cieszy się ze skruchy bpa Jareckiego po jego wypadku na podwójnym gazie. Ja też się cieszę, ale inaczej. Jeśli publiczne przyznanie się do winy dwa dni po wypadku znanym wszystkim z gazet jest w Polsce wydarzeniem i przejawem normalności, to znaczy, że wciąż żyjemy w kraju nienormalnym.
KAI / pz
"Oddaję do dyspozycji Ojca Świętego moją posługę biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej" - napisał w oświadczeniu bp Piotr Jarecki. Przedwczoraj jadąc Wybrzeżem Gdańskim w Warszawie uderzył w latarnię. Jak stwierdził przedstawiciel Komedy Stołecznej Policji, w wydychanym powietrzu biskup miał ponad 2,5 promila alkoholu.
"Oddaję do dyspozycji Ojca Świętego moją posługę biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej" - napisał w oświadczeniu bp Piotr Jarecki. Przedwczoraj jadąc Wybrzeżem Gdańskim w Warszawie uderzył w latarnię. Jak stwierdził przedstawiciel Komedy Stołecznej Policji, w wydychanym powietrzu biskup miał ponad 2,5 promila alkoholu.