Jolanta Watson / artykuł nadesłany
Po wczorajszym deszczu zieleń jeszcze bujniejsza. To już lipiec, a ptaki nadal śpiewają. Nie wszystkie rozpoznaję, ale turkawki i strzygły na pewno. Na niebie często widzimy sylwetki drapieżników, niestety, rozsądek nakazał mi zostawić lornetkę w domu. Czasem, gdy ptak obniży lot, próbuję zapamiętać szczegóły, np. wcięty ogon. Kania?
Po wczorajszym deszczu zieleń jeszcze bujniejsza. To już lipiec, a ptaki nadal śpiewają. Nie wszystkie rozpoznaję, ale turkawki i strzygły na pewno. Na niebie często widzimy sylwetki drapieżników, niestety, rozsądek nakazał mi zostawić lornetkę w domu. Czasem, gdy ptak obniży lot, próbuję zapamiętać szczegóły, np. wcięty ogon. Kania?
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}