gosc.pl/ Jarosław Dudała/ Barbara Gruszka-Zych/ ed
Wstanie z łóżka zajmuje mu zwykle około półtorej godziny, w 2007 roku złożył do sądu wniosek o odłączenie od aparatury podtrzymującej życie. W czerwcu obronił pracę magisterską z psychologii. Mówi, że wyznacza sobie cele i przeżywa radość, kiedy je osiągnie.
Wstanie z łóżka zajmuje mu zwykle około półtorej godziny, w 2007 roku złożył do sądu wniosek o odłączenie od aparatury podtrzymującej życie. W czerwcu obronił pracę magisterską z psychologii. Mówi, że wyznacza sobie cele i przeżywa radość, kiedy je osiągnie.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}