vaticannews.va / tk
W każdą piątą niedzielę Wielkiego Postu w Bazylice św. Piotra wystawiana jest chusta, którą św. Weronika otarła twarz Jezusowi. Może to się wydawać zaskakujące, gdyż przyjęło się, że prawdziwym welonem Weroniki jest ten przechowywany w Manopello. Okazuje się jednak, że Chrystus zostawił nam więcej niż jedno oblicze. Każde z nich jest prawdziwe i za każdym z nich kryje się niezwykła historia.
W każdą piątą niedzielę Wielkiego Postu w Bazylice św. Piotra wystawiana jest chusta, którą św. Weronika otarła twarz Jezusowi. Może to się wydawać zaskakujące, gdyż przyjęło się, że prawdziwym welonem Weroniki jest ten przechowywany w Manopello. Okazuje się jednak, że Chrystus zostawił nam więcej niż jedno oblicze. Każde z nich jest prawdziwe i za każdym z nich kryje się niezwykła historia.
Owiane tajemnicą uchodziły za ikony nie ręką ludzką uczynione, "spuszczone z nieba". Ich nadprzyrodzone pochodzenie dawało gwarancję i wyłączność na ukazanie jedynie autentycznego i prawdziwego oblicza Jezusa.
Owiane tajemnicą uchodziły za ikony nie ręką ludzką uczynione, "spuszczone z nieba". Ich nadprzyrodzone pochodzenie dawało gwarancję i wyłączność na ukazanie jedynie autentycznego i prawdziwego oblicza Jezusa.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}