Logo źródła: Vatican News Vaticannews / jk
Nie wystarczy wykonywanie aktów religijnych, jeśli te nie przemieniają serca. Bogu nie podobają się ofiary i modlitwy, jeśli nie prowadzą do życia miłością do braci – wskazał Papież Leon w rozważaniu przed niedzielną modlitwą Anioł Pański. Dodał, że „piękna prowokacja dzisiejszej Ewangelii” podważa „pewność wierzących”.
Nie wystarczy wykonywanie aktów religijnych, jeśli te nie przemieniają serca. Bogu nie podobają się ofiary i modlitwy, jeśli nie prowadzą do życia miłością do braci – wskazał Papież Leon w rozważaniu przed niedzielną modlitwą Anioł Pański. Dodał, że „piękna prowokacja dzisiejszej Ewangelii” podważa „pewność wierzących”.
„Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają” (Łk 13, 24). Te słowa nie są zaproszeniem do decyzji. Jezus nie odpowiada na ciekawość uczniów pytających o to, ilu będzie zbawionych i czy w ogóle ktoś będzie godny dostąpić tej łaski, ale kieruje nasze serca w stronę konkretu. Drzwi są wąskie nie dlatego, że Bóg chce utrudnić nam wejście do nieba, lecz dlatego, że miłość wymaga prawdy, cierpliwości i wierności. Przez takie drzwi nie przeniesie nas ani tłum, ani przyzwyczajenie. Każdy musi zrobić własny krok, niosąc prawdę o sobie.
„Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają” (Łk 13, 24). Te słowa nie są zaproszeniem do decyzji. Jezus nie odpowiada na ciekawość uczniów pytających o to, ilu będzie zbawionych i czy w ogóle ktoś będzie godny dostąpić tej łaski, ale kieruje nasze serca w stronę konkretu. Drzwi są wąskie nie dlatego, że Bóg chce utrudnić nam wejście do nieba, lecz dlatego, że miłość wymaga prawdy, cierpliwości i wierności. Przez takie drzwi nie przeniesie nas ani tłum, ani przyzwyczajenie. Każdy musi zrobić własny krok, niosąc prawdę o sobie.
Mieczysław Łusiak SJ
Nie da się wejść do Nieba nie umiejąc kochać i nie wybrawszy Miłości jako swojego sposobu istnienia. I nie pomogą tu żadne „znajomości”, nawet z samym Panem Jezusem. Pragnącym wejść do Nieba, aby żyć tam po swojemu, jak to wielu robi tu na ziemi, Pan Jezus powie: „Nie wiem, skąd jesteście”.
Nie da się wejść do Nieba nie umiejąc kochać i nie wybrawszy Miłości jako swojego sposobu istnienia. I nie pomogą tu żadne „znajomości”, nawet z samym Panem Jezusem. Pragnącym wejść do Nieba, aby żyć tam po swojemu, jak to wielu robi tu na ziemi, Pan Jezus powie: „Nie wiem, skąd jesteście”.