Noc ciemna – to określenie pojawia się w ostatnim czasie coraz częściej, gdy mówimy o kryzysie, w którym znalazł się Kościół. Nie brakuje ludzi, naszych sióstr i braci, którzy czują się dzisiaj niemal opuszczeni przez Chrystusa. „Jesteśmy odpowiedzialni za to, że oblicze Chrystusa stało się ukryte, niewyraźne” - pisze o. Maciej Biskup w książce „Nieostatnie kuszenie. Jak przetrwać noc Kościoła”. Nawołuje też do tego, by wejść w noc, wejść w mrok, „czynić noc swoim mieszkaniem i żyć pytaniami, które ona stawia”.
Noc ciemna – to określenie pojawia się w ostatnim czasie coraz częściej, gdy mówimy o kryzysie, w którym znalazł się Kościół. Nie brakuje ludzi, naszych sióstr i braci, którzy czują się dzisiaj niemal opuszczeni przez Chrystusa. „Jesteśmy odpowiedzialni za to, że oblicze Chrystusa stało się ukryte, niewyraźne” - pisze o. Maciej Biskup w książce „Nieostatnie kuszenie. Jak przetrwać noc Kościoła”. Nawołuje też do tego, by wejść w noc, wejść w mrok, „czynić noc swoim mieszkaniem i żyć pytaniami, które ona stawia”.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}