Wydawnictwo Otwarte / Anna Weber
Byłam jeszcze w szpitalu, gdy wjechał baby blues. Nie chciałam tam być, wszystko mnie przerażało, walczyłam z karmieniem. Po raz setny próbowałam przystawić pierworodnego syna do pękniętej już brodawki, a on wijąc się na wszystkie strony, na moment otworzył oczy i jakby popatrzył na mnie.
Byłam jeszcze w szpitalu, gdy wjechał baby blues. Nie chciałam tam być, wszystko mnie przerażało, walczyłam z karmieniem. Po raz setny próbowałam przystawić pierworodnego syna do pękniętej już brodawki, a on wijąc się na wszystkie strony, na moment otworzył oczy i jakby popatrzył na mnie.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}