Przemysław Wilczyński
"Kramer, musisz koniecznie ze mną jechać, poznałam cudownego faceta, i to księdza!" - zapamiętał Damian Kramski. - Pojechałem, miałem zrobić zdjęcia. Zobaczyłem nieznany mi wówczas świat.
"Kramer, musisz koniecznie ze mną jechać, poznałam cudownego faceta, i to księdza!" - zapamiętał Damian Kramski. - Pojechałem, miałem zrobić zdjęcia. Zobaczyłem nieznany mi wówczas świat.
Karol Wilczyński / Damian Kramski
Może powiem ostro, ale taka była sytuacja - nie przepadałem wtedy za księżmi. Ale on swoim uśmiechem i pogodą ducha przełamał lody. Po paru chwilach, mówiąc wprost, leżałem na ziemi.
Może powiem ostro, ale taka była sytuacja - nie przepadałem wtedy za księżmi. Ale on swoim uśmiechem i pogodą ducha przełamał lody. Po paru chwilach, mówiąc wprost, leżałem na ziemi.