PAP / kk
"Mogę sobie wyobrazić, że ostatnie informacje dotyczące życia Marciala, które napłynęły w latach 2003-2004, nie zostały nawet przekazane papieżowi" - mówi autorka "Demona w Watykanie". Twierdzi również, że niechlubny kapłan z Meksyku wspierał pewne polskie radio.
"Mogę sobie wyobrazić, że ostatnie informacje dotyczące życia Marciala, które napłynęły w latach 2003-2004, nie zostały nawet przekazane papieżowi" - mówi autorka "Demona w Watykanie". Twierdzi również, że niechlubny kapłan z Meksyku wspierał pewne polskie radio.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}