Dominik Collins (irl. Doiminic Ó Coileáin) był wysokim, silnym i przystojnym młodzieńcem, choć nie miał wykształcenia. Chciał być żołnierzem. Zaciągnął się do wojska. Przez dziewięć lat walczył w katolickich oddziałach. Doszedł do stopnia kapitana kompanii kawalerii. Był gubernatorem wojskowym. Mimo tego czuł rozczarowanie swoim żołnierskim życiem i pragnął poświęcić się Bogu. Został jezuickim bratem. Jako jezuita wrócił do rodzinnej Irlandii, aby tam dać świadectwo wiary i przynależności do Chrystusa. Zawisł na szubienicy w swojej czarnej, jezuickiej sutannie. 30 października wspominamy bł. Dominika Collinsa, jezuickiego brata zakonnego i męczennika za wiarę.
Dominik Collins (irl. Doiminic Ó Coileáin) był wysokim, silnym i przystojnym młodzieńcem, choć nie miał wykształcenia. Chciał być żołnierzem. Zaciągnął się do wojska. Przez dziewięć lat walczył w katolickich oddziałach. Doszedł do stopnia kapitana kompanii kawalerii. Był gubernatorem wojskowym. Mimo tego czuł rozczarowanie swoim żołnierskim życiem i pragnął poświęcić się Bogu. Został jezuickim bratem. Jako jezuita wrócił do rodzinnej Irlandii, aby tam dać świadectwo wiary i przynależności do Chrystusa. Zawisł na szubienicy w swojej czarnej, jezuickiej sutannie. 30 października wspominamy bł. Dominika Collinsa, jezuickiego brata zakonnego i męczennika za wiarę.
Dominik urodził się w 1566 roku w Youghal w Irlandii. Gdy miał jedenaście lat, zetknął się z jezuitami, którzy w jego mieście założyli kolegium. Niestety już po dwóch latach musiano je zamknąć, gdyż miasto zostało zniszczone przez wojska angielskie tłumiące bunt mieszkańców. Mając dwadzieścia lat, udał się do Francji, gdzie zaciągnął się do wojska. Był bardzo solidny i odważny, dlatego w dość krótkim czasie zdobył stopień kapitana.
Dominik urodził się w 1566 roku w Youghal w Irlandii. Gdy miał jedenaście lat, zetknął się z jezuitami, którzy w jego mieście założyli kolegium. Niestety już po dwóch latach musiano je zamknąć, gdyż miasto zostało zniszczone przez wojska angielskie tłumiące bunt mieszkańców. Mając dwadzieścia lat, udał się do Francji, gdzie zaciągnął się do wojska. Był bardzo solidny i odważny, dlatego w dość krótkim czasie zdobył stopień kapitana.