Gazeta.pl / jh
Czy do szczęścia wystarczy jedna zaufana osoba, czy może kilkanaście bliskich relacji? A może potrzebujemy jeszcze większego grona? Psycholożka i terapeutka uzależnień, dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska, w podcaście "Obok Siebie„ podała zaskakującą liczbę, która – jej zdaniem – gwarantuje poczucie bezpieczeństwa i wsparcia.
Czy do szczęścia wystarczy jedna zaufana osoba, czy może kilkanaście bliskich relacji? A może potrzebujemy jeszcze większego grona? Psycholożka i terapeutka uzależnień, dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska, w podcaście "Obok Siebie„ podała zaskakującą liczbę, która – jej zdaniem – gwarantuje poczucie bezpieczeństwa i wsparcia.
Zawstydzanie to forma kary za odrzucenie racji silniejszego. To akt przymusu wywieranego przez upokorzenie lub potępienie – co ma spowodować, i powoduje, poczucie zagrożenia, wyobcowanie, poczucie odtrącenia – czyli wewnętrzne cierpienia egzystencjalne. Jeżeli nie możemy się w jakiejś sytuacji skutecznie obronić, to pozostaje ucieczka w osamotnienie, przygnębienie, poczucie strachu i krzywdy. Tak właśnie działa zawstydzanie – mówi Ewa Woydyłło, psycholog i psychoterapeutka.
Zawstydzanie to forma kary za odrzucenie racji silniejszego. To akt przymusu wywieranego przez upokorzenie lub potępienie – co ma spowodować, i powoduje, poczucie zagrożenia, wyobcowanie, poczucie odtrącenia – czyli wewnętrzne cierpienia egzystencjalne. Jeżeli nie możemy się w jakiejś sytuacji skutecznie obronić, to pozostaje ucieczka w osamotnienie, przygnębienie, poczucie strachu i krzywdy. Tak właśnie działa zawstydzanie – mówi Ewa Woydyłło, psycholog i psychoterapeutka.