#gmo w polsce

Polska jest krajem wolnym od upraw GMO - poinformowała w środę Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Dodano, że w ciągu ostatnich czterech lat Inspekcja przeprowadziła blisko 10 tys. kontroli upraw.

Nie można zagwarantować, że nie będzie długofalowych negatywnych skutków używania w rolnictwie GMO - mówią eksperci. Jedni sądzą, że rzetelnych badań jest jeszcze za mało, a inni - że rośliny transgeniczne dopuszczone do sprzedaży są już świetnie przebadane.

Ministerstwo rolnictwa przekazało już informację KE o zakazie upraw roślin genetycznie modyfikowanych - dowiedziała się PAP w biurze prasowym resortu rolnictwa. Chodzi o zakaz wysiewu kukurydzy MON810 i uprawy ziemniaków Amflora.

Polska nie poinformowała dotąd Komisji Europejskiej o ustanowieniu zakazu upraw GMO - poinformował w czwartek PAP rzecznik KE ds. zdrowia Frederic Vincent. Polska musi przesłać KE formalną decyzję i naukowe uzasadnienie takiego zakazu.

O co tak naprawdę toczy się batalia? Najkrócej: o nasze zdrowie i… polskie rolnictwo. Choć oba te argumenty ostro kontrują zwolennicy GMO.

Minister rolnictwa Stanisław Kalemba uważa, że ustawa o nasiennictwie jest kompromisowa, bo dostosowuje polskie prawo do unijnego, a jednocześnie zakazuje upraw genetycznie modyfikowanych w Polsce.

Popieram obywatelską propozycję, by w Sejmie zorganizować jadłodajnie z żywnością genetycznie modyfikowaną dla posłów PO i PSL, którzy głosowali za GMO. Mogliby jeść taniej, zdrowiej i kupować tę żywność na wynos dla swoich rodzin, w tym dzieci i wnuków - ironizuje prof. Jan Szyszko wobec tych, którzy zapalili w Polsce zielone światło dla GMO.

Komisja Europejska wezwała w środę oficjalnie Polskę do monitorowania upraw organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO). Chodzi o dostosowanie polskiego prawa do przepisów UE, które nakazują powiadamiać o miejscach upraw GMO organy krajowe.

{{ article.description }}