KAI / tk
Spory biblistów na temat umiejscowienia świętej góry Horeb, którą Bibila wiąże z Mojżeszem i prorokiem Eliaszem, były przedmiotem artykułu korespondentki „New York Timesa” w Izraelu, Isabel Kershner. W szczególności zajęła się ona górą Karkom w południowym Izraelu, gdzie w dniu przesilenia zimowego zachodzi ciekawe zjawisko – odbicie promieni słonecznych na zboczach góry, które telewizja państwowa nazwała „krzewem gorejącym”.
Spory biblistów na temat umiejscowienia świętej góry Horeb, którą Bibila wiąże z Mojżeszem i prorokiem Eliaszem, były przedmiotem artykułu korespondentki „New York Timesa” w Izraelu, Isabel Kershner. W szczególności zajęła się ona górą Karkom w południowym Izraelu, gdzie w dniu przesilenia zimowego zachodzi ciekawe zjawisko – odbicie promieni słonecznych na zboczach góry, które telewizja państwowa nazwała „krzewem gorejącym”.
O drugiej w nocy wyruszyłem spod klasztoru św. Katarzyny na szlak wiodący na szczyt świętej Góry Horeb, gdzie Mojżesz miał otrzymać od Jahwe tablice z dziesięciorgiem przykazań. Z latarką w ręku wolno posuwałem się w różnojęzycznej gromadzie pątników spieszących na wschód słońca.
O drugiej w nocy wyruszyłem spod klasztoru św. Katarzyny na szlak wiodący na szczyt świętej Góry Horeb, gdzie Mojżesz miał otrzymać od Jahwe tablice z dziesięciorgiem przykazań. Z latarką w ręku wolno posuwałem się w różnojęzycznej gromadzie pątników spieszących na wschód słońca.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}