Anna Krzewska
Kiedy nasz samolot lądował na Balicach wiedziałam jedno - wrócę na Gozo, wrócę na Maltę. Po to, żeby istnienie Boga było tak oczywiste jak sól w wodzie Morza Śródziemnego.
Kiedy nasz samolot lądował na Balicach wiedziałam jedno - wrócę na Gozo, wrócę na Maltę. Po to, żeby istnienie Boga było tak oczywiste jak sól w wodzie Morza Śródziemnego.
Klify, jaskinie, "błękitne okno", "wewnętrzne morze" i wreszcie skała, na której rośnie zagadkowa, kiedyś pilnie strzeżona roślina - wszystko to sprawia, że zatoka Dwejra jest maltańskim kandydatem do Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Klify, jaskinie, "błękitne okno", "wewnętrzne morze" i wreszcie skała, na której rośnie zagadkowa, kiedyś pilnie strzeżona roślina - wszystko to sprawia, że zatoka Dwejra jest maltańskim kandydatem do Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Słońce, turkusowe morze i siedem tysięcy lat historii. Będąc na Malcie nigdy nie jest się zbyt daleko ani od archeologicznych i kulturalnych skarbów, ani od kawiarnianych stolików, sklepów i plaż obmywanych przez czyste i ciepłe morze.
Słońce, turkusowe morze i siedem tysięcy lat historii. Będąc na Malcie nigdy nie jest się zbyt daleko ani od archeologicznych i kulturalnych skarbów, ani od kawiarnianych stolików, sklepów i plaż obmywanych przez czyste i ciepłe morze.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}