Logo źródła: TakRodzinie Natalia Rakoczy
"Wyobrażam go sobie jako dwuletnie dziecko, nad którym pochyla się Jezus i je błogosławi. W Święta razem z Basią wybraliśmy się na jego grób i czuliśmy jego obecność" - mówi Mariusz.
"Wyobrażam go sobie jako dwuletnie dziecko, nad którym pochyla się Jezus i je błogosławi. W Święta razem z Basią wybraliśmy się na jego grób i czuliśmy jego obecność" - mówi Mariusz.