Rodzice, którzy pragną zaadoptować dziecko, muszą przejść konieczne, przewidziane przez prawo procedury. Choć wymagają czasu, warto wytrwać. Po to, by i rodzice, i dziecko mogli stworzyć prawdziwą rodzinę. Z Barbarą Passini, panią dyrektor Krajowego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Warszawie, rozmawia Izabela Górnicka-Zdziech.
Rodzice, którzy pragną zaadoptować dziecko, muszą przejść konieczne, przewidziane przez prawo procedury. Choć wymagają czasu, warto wytrwać. Po to, by i rodzice, i dziecko mogli stworzyć prawdziwą rodzinę. Z Barbarą Passini, panią dyrektor Krajowego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Warszawie, rozmawia Izabela Górnicka-Zdziech.
Logo źródła: Posłaniec Nadine i Grzegorz Tomczakowie
Czym jest adopcja? Źródłem radości? Na pewno. Lecz jeszcze bardziej źródłem życia i tego wszystkiego, co ono z sobą niesie. Jest też źródłem miłości, bo dziecko adoptowane otrzymuje od swych rodziców miłość, ale również odwzajemnia się światu miłością
Czym jest adopcja? Źródłem radości? Na pewno. Lecz jeszcze bardziej źródłem życia i tego wszystkiego, co ono z sobą niesie. Jest też źródłem miłości, bo dziecko adoptowane otrzymuje od swych rodziców miłość, ale również odwzajemnia się światu miłością
Logo źródła: Posłaniec Nadine i Grzegorz Tomczakowie / slo
Czym jest adopcja? Źródłem radości? Na pewno. Lecz jeszcze bardziej źródłem życia i tego wszystkiego, co ono z sobą niesie. Jest też źródłem miłości, bo dziecko adoptowane otrzymuje od swych rodziców miłość, ale również odwzajemnia się światu miłością.
Czym jest adopcja? Źródłem radości? Na pewno. Lecz jeszcze bardziej źródłem życia i tego wszystkiego, co ono z sobą niesie. Jest też źródłem miłości, bo dziecko adoptowane otrzymuje od swych rodziców miłość, ale również odwzajemnia się światu miłością.
Logo źródła: Różaniec Ireneusz Rogala / slo
Poprzez Adopcję na odległość przyszła do nas Afryka ze świadectwem potrzeby dzielenia się miłością. Te adoptowane dzieci – nasze dzieci – nadają głębszy sens także naszej codzienności.
Poprzez Adopcję na odległość przyszła do nas Afryka ze świadectwem potrzeby dzielenia się miłością. Te adoptowane dzieci – nasze dzieci – nadają głębszy sens także naszej codzienności.
Logo źródła: Znak Ewa Zbiegieni / "Znak" / slo
Pani A. przez trzynaście lat pracowała w szkole podstawowej w środkowej Polsce jako nauczycielka języka polskiego, plastyki i informatyki. Tam poznała Jacka - drobny, z jasnymi włosami, niebieskimi oczami. Rówieśnikom sięgał ledwie do ramienia. Przebywał rok w pogotowiu opiekuńczym, potem w domu dziecka.
Pani A. przez trzynaście lat pracowała w szkole podstawowej w środkowej Polsce jako nauczycielka języka polskiego, plastyki i informatyki. Tam poznała Jacka - drobny, z jasnymi włosami, niebieskimi oczami. Rówieśnikom sięgał ledwie do ramienia. Przebywał rok w pogotowiu opiekuńczym, potem w domu dziecka.
Logo źródła: Magazyn Familia Zbigniew Żbikowski / slo
Dobrych domów dziecka nie ma. Są jednak lepsze i gorsze rozwiązania. Mimo że przewaga domów rodzinnych nad państwowymi wydaje się oczywista, liczba dzieci w tych drugich jest jedenastokrotnie wyższa niż w pierwszych. Jaka jest różnica między państwowym a rodzinnym domem dziecka?
Dobrych domów dziecka nie ma. Są jednak lepsze i gorsze rozwiązania. Mimo że przewaga domów rodzinnych nad państwowymi wydaje się oczywista, liczba dzieci w tych drugich jest jedenastokrotnie wyższa niż w pierwszych. Jaka jest różnica między państwowym a rodzinnym domem dziecka?
Logo źródła: Magazyn Familia "Magazyn Familia" 5/2009
Rodzice, którzy pragną zaadoptować dziecko, muszą przejść konieczne, przewidziane przez prawo procedury. Choć wymagają czasu, warto wytrwać. Po to, by i rodzice, i dziecko mogli stworzyć prawdziwą rodzinę. Z Barbarą Passini, panią dyrektor Krajowego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Warszawie, rozmawia Izabela Górnicka-Zdziech.
Rodzice, którzy pragną zaadoptować dziecko, muszą przejść konieczne, przewidziane przez prawo procedury. Choć wymagają czasu, warto wytrwać. Po to, by i rodzice, i dziecko mogli stworzyć prawdziwą rodzinę. Z Barbarą Passini, panią dyrektor Krajowego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Warszawie, rozmawia Izabela Górnicka-Zdziech.