Tomasz Terlikowski / Facebook
Jeśli uznajemy prawo do aborcji eugenicznej, jeśli uznajemy prawo do eutanazji noworodków, czy rozmaitych form wspomaganej śmierci w przypadku osób dorosłych, a nieświadomych, to naprawdę nie ma powodów, by nie przeprowadzać eutanazji dzieci. Idee mają konsekwencje, a ludzie wyciągają wnioski z przyjętych założeń - pisze publicysta.
Jeśli uznajemy prawo do aborcji eugenicznej, jeśli uznajemy prawo do eutanazji noworodków, czy rozmaitych form wspomaganej śmierci w przypadku osób dorosłych, a nieświadomych, to naprawdę nie ma powodów, by nie przeprowadzać eutanazji dzieci. Idee mają konsekwencje, a ludzie wyciągają wnioski z przyjętych założeń - pisze publicysta.