#inicjatywa zranieni w kościele

Na 1,5 roku więzienia skazał Sąd Rejonowy w Lubinie salezjanina ks. Grzegorza O., byłego dyrektora szkoły podstawowej, oskarżonego o posiadanie pornografii z udziałem dzieci. Wyrok jest nieprawomocny.

Minął właśnie trzeci rok działalności Inicjatywy "Zranieni w Kościele”, ogólnopolskiego telefonu zaufania i katolickiego środowiska wsparcia dla osób dotkniętych przemocą, przede wszystkim seksualną, w Kościele. Mając na uwadze sytuację w Europie, wojnę w Ukrainie i spowodowany nią kryzys uchodźczy, na razie przekazujemy tylko podstawowe informacje o działalności Inicjatywy w ostatnim roku. Dyżury telefonu wsparcia odbywają się bez przerw – tak było podczas nasilenia się pandemii, tak jest również teraz.

- Popełniliśmy wiele błędów, a nawet zaniedbań wobec osób zranionych w Kościele. Trzeba duszpasterskiego nawrócenia, o którym mówi papież Franciszek, zmiany myślenia i działania - mówił abp Stanisław Gądecki podczas rozpoczętej dziś w Warszawie konferencji „Ochrona dzieci Bożych naszą wspólną misją”.

Mamy wybór. Możemy usiąść przy niedzielnym obiedzie i popsioczyć na proboszczów i biskupów. Mamy do tego prawo. Czy jednak coś dobrego z tego wyniknie? Dlatego możemy też inaczej.

Inicjatywa „Zranieni w Kościele” właśnie obchodzi swoje drugie urodziny. Od samego początku prowadzi misję wsparcia dla osób dotkniętych przemocą seksualną w Kościele.

"Nie jesteśmy elementem przeciwdziałania, a wsparcia pokrzywdzonych. Ci ludzie dzwonią i proszą o wsparcie właśnie dlatego, że mają do czynienia z inicjatywą świeckich katolików, łatwiej im zaufać" - mówił Zbigniew Nosowski, rzecznik Inicjatywy „Zranieni w Kościele”, który podczas konferencji pt. „Budowa w Kościele w Polsce systemu przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu małoletnich” omówił jej specyfikę i działalność.

Trwa nabór do pierwszej w Polsce grupy wsparcia dla osób zranionych przemocą seksualną w Kościele. Pozostaało jeszcze parę wolnych miejsc na konsultacje sierpniowe i wrześniowe. "Uczestnictwo w grupie wsparcia pomaga osobom zranionym w osobistym rozwoju oraz w radzeniu sobie z codziennymi trudnościami wynikającymi z bycia wykorzystanym seksualnie przez duchownych" - mówi KAI Katarzyna Bartosik.

Sami często nie wiedzą, co mają zrobić z bólem z przeszłości, jak sobie z nim poradzić, boją się zrobić pierwszy krok, boją się kontaktu z instytucją Kościoła - mówi kierownik biura delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży, w rozmowie z Moniką Białkowską dla "Przewodnika Katolickiego".

"Proszę o poinformowanie wiernych o możliwości skorzystania z tej pomocy" - napisał.

{{ article.description }}